37

1.1K 28 6
                                    

Pov. Łukasz
Wraz z Markiem jesteśmy już w związku 3 lata i jeszcze ani razu nie uprawialiśmy seksu, były tam jakieś obmacywanki, lodziki i inne palcówki ale nigdy nie było tego prawdziwego ruchania.

Powodem tego jest to że mam za dużego chuja żeby wejść w Marka, a Maruś nie był chętny żeby wejść we mnie więc zmuszać go nie będę.

Byłem dosyć zdesperowany tym że nie możemy się grzmocić z Markiem, dlatego przypomniała mi się jedna lekcja fizyki, a dokładnie chodzi o to że jak włożysz coś do ciepłej wody to dana rzecz się kurczy.

Nie był bym sobą gdybym tego nie przetestował i takim o to sposobem trzymam mojego penisa w gorącej wodzie już od co najmniej godziny, a efektów brak.
Co chwilę dolewam wodę aby nie wystygła mam nadzieję że jeszcze dzisiejszej nocy uda nam się przeżyć ten pierwszy raz.

Była godzina 19 i w końcu zobaczyłem że mój koleżka się zmniejszył strasznie mnie to ucieszyło dlatego jak najszybciej z siurakiem na zewnątrz pobiegłem do mojego chłopaka aby szykował dupę.

Biegnąc po schodach prawie się przewróciłem, i wtedy wydarzyło się coś czego się nie spodziewałem przy stole centralnie na przeciwko schodów siedziała ona moja teściowa.

Myślałem że się tam spale ze wstydu, Marek siedział obok swojej rodzicielki i chyba zapomniał oddychać, zrobił się cały czerwony i skupiał wzrok na mojej osobie.
Czułem jak moja twarz robi się cała czerwona, moja teściowa siedziała przy stole pijąc herbatkę i nagle wbiegam ja z chujem na wierzchu.

Po dość długim upływie czasu w końcu się ocknąłem i pobiegłem na górę aby się schować w łazience, jak ja się teraz pokaze jej na oczy, przecież to będzie coś strasznego.

Nie wiem ile tak siedziałem w tej łazience ale nagle usłyszałem jak otwierają się drzwi, zobaczyłem że to Marek dlatego od razu spytałem się go
- poszła już? - Marek wziął głęboki wdech i pokiwał potwierdzająco głową
- od razu jak poszedłeś powiedziała że zostawiła pranie w pralce i musi iść wywiesić - zaśmiał się
- Maruś jak ja jej spojrzę w oczy? - zapytałem z przybitą miną.
Siedziałem na podłodze dlatego Marek podszedł do mnie uklęknął na przeciwko i złapał mnie za ręce
- spokojnie kochanie przecież chyba nic nie powie, pewnie zapomni jak to ona - zaśmiał się
- mój drogi myślę że tego nie da sie zapomnieć -
- dobra później o tym pomyślimy, czemu biegasz po domu z twoim bydlakiem? - zapytał
- ponieważ mam dla ciebie wspaniałą informacje - powiedziałem podekscytowany i wstałem na równe nogi, Marek zdziwiony zrobił to samo
- no co wymyśliłeś - zapytał z dość śmieszna mina
- jakby ci to powiedzieć... Zmniejszyłem sobie penisa żeby cię rozdziewiczyć - powiedziałem na jednym wdechu i czekałem na odpowiedź, po chwilowej ciszy blondyn popadł w niepohamowany śmiech, co mnie trochę zbiło z tropu.
- no nie śmiej się - uderzyłem go lekko w ramię
- wybacz ale to strasznie komicznie zabrzmiało - odpowiedział uspakajając się
- dobrze a więc chodźmy do sypialni i zobaczmy czy to coś dało - dodał jeszcze i wyszedł z łazienki kierując się do sypialni pobiegłem od razu za nim.

Marek już leżał w łóżku czekając na spełnienie, nakręciliśmy się nie miłosiernie, mój penis trochę mnie bolał jak stal ale to chyba nic takiego.

Rozciągałem Marka moimi palcami jak najlepiej mogłem kiedy pomyślałem że już starczy wyjąłem palce i zastąpiłem je moim penisem. To wspaniałe że w końcu po tylu latach mogę wejść w tą jego ciasną dupcie.
Wchodziłem w Marka powoli tak by nic go nie bolało, z jego ust wydobywały się co chwilę westchnienia co oznaczało że mu się podoba.
Kiedy byłem w Marku po nasadę zacząłem się lekko poruszać, przy czym całowałem namiętnie moją drugą połowę.

Wchodziłem w niego co raz szybciej, a on z każdym ruchem zaciskał się co raz bardziej, kilka mocniejszych ruchów i oboje doszliśmy z głośnym jękiem.

Opadłem na drobne ciało blondyna uprzednio wyciągając mojego przyjaciela.
- To było wspaniałe - wyszeptał mi do ucha blondyn
- widzisz opłacało się siedzenie z chujem w gorącej wodzie przez 6 godzin - powiedziałem to całując go potem w Policzek
- to dlatego tyle siedziałeś w tej łazience, a ja myślałem że dojść nie możesz - zaśmiał się tak samo jak ja.

Korzystając z okazji że miałem małego chuja kochaliśmy się cała noc, myślę że Marka tyłek bardzo będzie to przeżywał.

Dzikie romanse Łukasza i Marka|| kxkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz