Pov. Marek
Dzisiaj postanowiłem pierwszy raz w życiu udać się do seksuologa. Czułem, że od dłuższego czasu jest coś ze mną nie tak, ponieważ nie umiałem się podniecić i strasznie bałem się swojego pierwszego razu. Obawiałem się tego, że nie będę wystarczający dla drugiej osoby lub zrobię coś źle.Umówiłem się na wizytę do chłopaka. Cieszyłem się z tego powodu, ponieważ jestem gejem i wydaje mi się, że o wiele lepiej będzie mi się rozmawiało z mężczyzna niż z kobietą.
Seksuologiem był Łukasz Wawrzyniak. Na różnych stronach był bardzo dobrze oceniany z tego względu postanowiłem zapisać się właśnie do niego.
Byłem już przed gabinetem. Stresowałem się tym, że w pewnych momentach przez to co powiem chłopak może mnie po prostu wyśmiać lub nie okazać mi wyrozumienia.
Po 20 minutach rozmowy stwierdzałem, że Łukasz naprawdę umie pomóc i po tym czasie poczułem się jeszcze pewniej i nie ukrywałem przed nim tego co zaplanowałem, aby powiedzieć na tym spotkaniu.
Jednak po tym czasie również zauważyłem, że brunet zupełnie inaczej na mnie patrzy niż na początku spotkania. Można powiedzieć, że patrzył na mnie takim pożądaniem?
Już po chwili dowiedziałem się czemu akurat tak się na mnie patrzył i czemu inaczej się zachowywał.
-Marku wiem, że nasza rozmowa nawet ci pomogła jednak rozmowa to nie wszystko, ponieważ podczas realnego seksu możesz mieć zupełnie inne odczucia niż podczas rozmowy dlatego mam dla ciebie propozycje. Jeżeli się nie zgodzisz zaraz zakończymy nasze spotkanie i umówimy się na kolejne w celu umówienia innego tematu, a jeżeli się zgodzisz mogę ci obiecać, że już dzisiaj przeżyjesz swój pierwszy jak i najlepszy raz ze mną. Jednak decyzja zależy od ciebie i nie chce wywierać na tobie żadnej presji.
-Znamy się dopiero 15 minut, a ty już mi takie rzeczy proponujesz, jednak się zgodzę ponieważ czuje, że nie wyśmiejesz mnie i będziesz dawał mi wskazówki co robić a czego nie, jednak proszę cie o jedno bądź delikatny.
Łukasz bez dalszego przedłużania postanowił wziąć mnie na ręce, a po chwili usadził mnie na swoim biurku i wszedł pomiędzy moje nogi. Zaczął skradać czule pocałunki na mojej szyi, a już po sekundzie zassał się w jednym miejscu i zrobił mi malinkę. Pierwszy raz od dłuższego czasu poczułem takie podniecenie.
Po kilku minutach byliśmy już tylko w bokserkach, a brunet zacisnął palce przez materiał bokserek na moim penisie co spotkało się z moim cichym jękiem.
Nagle zsunął moje bokserki, a ja z zawstydzenia zakryłem się swoimi rękami. Jednak już po chwili ich tam nie było, ponieważ Łukasz je chwycił i pociągnął w swoją stronę.
-Maruś nie zakrywaj się nie ma się czego wstydzić.
Te słowa dodały mi trochę pewności siebie i po sekundzie trochę szerzej rozkraczyłem moje nogi. Łukasz na chwile ode mnie odszedł, aby wyjąć ze swojej szafki lubrykant. Trochę się zdziwiłem, że trzyma go w swoim gabinecie ale nawet nie chciałem o to pytać, ponieważ w tym momencie jak najszybciej chciałem dojść.
Zorientowałem się, że brunet jest nadal w bokserkach więc odważyłem się i postanowiłem je z niego zdjąć. Miał naprawdę dużego i grubego chuja. W tamtej chwili straciłem jakąkolwiek nadzieje, że będzie delikatny.
Jednak z moich zamyśleń wyrwało mnie to jak brunet przejechał po mojej dziurce jednym palcem, a następnie go we mnie włożył. Zaczął nim szybciej we mnie poruszać, a już po chwili miałem w sobie kolejnego. Pieprzył mnie szybko palcami, a ja wiłem się z przyjemności na tym biurku.
Gdy uznał, że jestem już odpowiednio rozciągnięty wyjął ze mnie palce, a ja jęknąłem z uczucia pustki. Jednak po chwili poczułem coś większego. Zaczął wkładać we mnie swojego kutasa. Wkładał go centymetr po centymetrze, abym nie odczuwał żadnego bólu. Przystosowałem się już trochę do jego rozmiarów dlatego zaczął się we mnie poruszać. Robił to bardzo wolno jednak było to dla mnie zbyt wolne tępo.
-Proszę Łukasz szybciej
Zdziwił się trochę moimi słowami lecz już po chwili zaczął się we mnie bardzo szybko poruszać. Trafił w moją prostatę, a ja przeciągłe jęknąłem. Aby szybciej dojść postanowiłem zacząć walić sobie konia. Zacząłem się zaciskać na penisie chłopaka, a już po kilku sekundach doszedłem w swoją rękę. Łukasza ten widok tak podniecił, że odrazu doszedł w moim wnętrzu.
-Łukasz dziękuje ci to był mój najlepszy pierwszy raz jaki mogłem sobie kiedykolwiek wyobrazić.
-Jeśli chcesz możemy umówić się na kolejne spotkanie ale bardziej prywatne, wyślę ci przez wiadomości mój adres.
-Okej to do zobaczenia jutro
Dałem mu jeszcze szybkiego całusa i wyszedłem z jego gabinetu.