8

1.8K 45 35
                                    

Dzisiaj musiałem iść na urodziny do mojej ciotki Gertrudy, bardzo nie chciałem tam iść ale jedyna moja motywacja był Łukasz.

Łukasz to mój kuzyn taki dalszy, to syn mojej mamy kuzynki. Z tego powodu że na każdych spotkaniach rodzinnych się widzimy to nie ukrywam że bardzo się do siebie zbliżyliśmy aż za bardzo.

Pomiędzy mną a Łukaszem było 6 lat różnicy ale jak to mówią wiek to tylko liczba, to właśnie z nim straciłem moje dziewictwo. Niczego nie żałuję, to jest taka nasza tajemnica.

Właśnie wchodziliśmy do cioci domu na samym wejściu przywitałem się z Łukiem, oczywiście były przytulanki i takie tam romanse.

Po zjedzonym obiedzie, Łuki wyszeptał mi że chce się zobaczyć w łazience na górze, już wiedziałem co to oznacza. Krótko mówiąc Bydlak wyląduje w norze.

Gdy wszedłem do Łazienki, chłopak już na mnie czekał oparty o pralkę.
- tęskniłem słonko - podszedł do mnie i czule pocałował w usta, ja na to się zarumienilem i oddałem pocałunek.
- ja też Lukiś - bardzo lubi jak tak do niego mówię.
- jestem twardy od momentu jak cię zobaczyłem - wyszeptał mi do ucha, a ja na to aż zadrżałem
- mmm aż tak cię podniecam? - perfidnie przejechałem dłonią po jego chuju przez materiał spodni. Był twardy bardzo twardy, na ten ruch mój kuzyn/kochanek zajęczał przeciągle.
- chyba czujesz? -
- czuję i to bardzo dobrze - bez ceregeli pocałowałem go i zacząłem macać po penisie, bardzo mu się to spodobało lecz nie trwało długo, i znalazłem się na rękach chłopaka, posadził mnie na pralce, zaczął pocałunkami schodzić na szyję i lekko przegryzać skórę. W tym czasie ja zdjąłem jego spodnie jak i moje wraz z bielizną.

Łukasz kazał naślinić swoje palce, po czym włożył mi je do dupy i zaczął poruszac, zaczął od dwóch żeby szybciej przejść do konkretów. Posuwał mnie tak przez jakoś czas, byłem w takim raju, że nie ogarnąłem kiedy prawie włożył mi całą dłoń w dupę.

Po rozciąganiu zszedłem z pralki i kucnałem aby nawilzyć 24 cm Łukasza. Ma bardzo dużego kutasa nie wiem jakim cudem ja mogę usiąść po naszych numerach.

Zacząłem lizać oraz zostawiać jak najwięcej śliny, kiedy Łukasz był szybki skończeniu szybko wyjąłem go z buzi co nie skończyło się dla mnie dobrze, gdyż od razu zostałem odwrócony do niego tyłem i dostałem 3 klapsy, bardzo mnie do podniecało.

Łuki wszedł we mnie jednym i dość możnym ruchem co skutkowało moim jękiem dość głośnym, posuwał mnie szybko i mocno, nasze ciała grały w jedności. Bardzo lubiłem zbilizenia z Łukaszem dawał mi tyle rozkoszy.
- ohhh taaak mocniej - jęczalem i wiłem się z przyjemności, moje biodra uderzały o pralkę co pewnie skończy się siniakami. Łuki dawał mi klapsy i mocno trafiał w moją prostatę co skutkowało moim wystrzeleniem spermy na pralkę, myślę, jakby ciotka by to zobaczyła to zawał na miejscu.
Brunet poruszył się jeszcze 2 razy i doszedł we mnie.
Odwróciłem się do niego i wtulilem w tors co chłopak odwzajemnił.
- kocham się z tobą ruchać - powiedziałem w prost
- ja też, i to bardzo - zjechał dłońmi na moje pośladki i zaczął je masować.

Po tym dość szybko doszliśmy do porządku i doprowadziliśmy łazienkę do stanu takiego jaki powinien być.

Mimo że jesteśmy rodziną to i tak bardzo go kocham nie w taki sposób jaki powinnienem ale to jest silniejsze i nic tego nie zmieni.

Dzikie romanse Łukasza i Marka|| kxkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz