William nie pamiętał kiedy zrobił to po raz pierwszy.
W ogóle wydawało mu się, że nie było tego pierwszego razu.
Może człowiek nie pamięta dat pierwszych razów, tylko jak się czuł, gdy sięgał po coś nowego. Może ludzie nie chcieli pamiętać "kiedy", bo nie przyjmowali do siebie, że cokolwiek "pierwszego" miało miejsce. A może nie pamiętali "kiedy", bo to nie było dla nich w ogóle ważne.
Paląc kolejnego papierosa, chłopak zastanawiał się, dlaczego niektórzy ludzie zmuszają innych, do pamiętania o pierwszym pocałunku, pierwszej wojnie światowej czy pierwszym demokratycznie wybranym władcy. Nie rozumiał, dlaczego to miało tak duże znaczenie. Nie rozumiał również tego, dlaczego jego pierwszy raz mógłby być dla niego ważny.
Mógłby, bo chyba nie był.
William sam nie wiedział, dlaczego pozwolił sobie robić to po raz kolejny. Dlaczego w ogóle ktokolwiek na to pozwalał? Czy krzywda drugiego człowieka nie powinna prowadzić do tego, że ktoś spróbuje chociaż go uratować? Ale nastolatek wiedział, że niektórzy ludzie nie mieli za grosz pojęcia o ratowaniu drugiego człowieka.
Szczególnie przed nim samym.
Chłopak sięgnął po ostrze leżące na biurku, obiecując sobie, że więcej tego nie zrobi.
Ale każdy wiedział, że William nie dotrzymywał obietnic.
***
Cześć kochani!
Co myślicie o dzisiejszym opowiadaniu? Dajcie znać w komentarzach.nonamegirl_02
CZYTASZ
Trying to be brave
Dla nastolatków"Trying to be brave" to zbiór krótkich opowiadań mojego autorstwa o różnej tematyce. Każdy rozdział to nowa historia, przygoda, która niesie ze sobą zarówno radość jak smutek. Pełne emocji opowieści, które być może wydarzyły się naprawdę. Codzienne...