Trying to be brave

69.

      Emily każdego dnia bała się, że ojciec wróci.

     
      Życie z osobą uzależnioną od jakiejkolwiek substancji czy czynności nie jest proste. Można powiedzieć, że wręcz uciążliwe. Człowiek codziennie zastanawia się, gdzie popełnił błąd. Czy to w ogóle jego wina? Gdzie leży problem, i dlaczego osoba uzależniona nie chce podjąć jakiś działań, które mogłyby jej pomóc?
     
      Emily od lat próbowała zrozumieć ojca. Czy alkohol pomagał mu w rozwiązywaniu problemów? Czy to była ucieczka? Próba zagłuszenia myśli?
     
      Dziewczyna miała już dosyć.
     
      Wchodziła w dorosłe życie, a przeszłość deptała jej po piętach. Każde wspomnienie wywiercało w niej ogromną dziurę. Niemal za każdym razem, kiedy przymykała oczy, widziała jego twarz.
     
      Budziła się z krzykiem.
     
      Nic nie było w stanie jej uspokoić. Codzienne koszmary sprawiały, że Emily była na skraju wytrzymania. Mężczyzna w jej snach był najgorszym człowiekiem, jakiego przyszło jej poznać.
     
      Wspomnienia utrudniały jej normalne funkcjonowanie. Wszędzie widziała mężczyznę. Czuła jego obecność.
     
      — Nie interesuje mnie jak to zrobisz, ale albo przestaniesz pić, albo nigdy więcej mnie nie zobaczysz.
     
      Przeszły ją dreszcze.
     
      — Kiedyś mnie przeprosisz, Emily. Przeprosisz za swoje zachowanie i za to, że mnie wyrzuciłaś. Pożałujesz.
     
      Emily miała ochotę płakać.
     
      Nie żałowała ani jednego dnia bez ojca. Nie żałowała nawet sekundy jego nieobecności. Ale Emily się bała. Była przerażona tym, że ojciec jakimś cudem ponownie pojawi się w jej życiu. Bała się, choć wierzyła, że ten okropny człowiek nigdy nie wróci.
     
     Wierzyła, że nigdy więcej nie zobaczy ojca. I chyba właśnie to trzymało ją przy życiu.
    
     Wiara.
     
     Bo cóż innego jej pozostało?
     
     

***
Cześć kochani!

Jak minął Wam dzień? Cieszycie się, że mamy 2022 rok? Macie jakieś postanowienia noworoczne?

Mam nadzieję, że rozdział się spodobał. Koniecznie dajcie znać co o nim sądzicie.

Wszystkiego dobrego w nowym roku!

nonamegirl_02