Chat Blanc

4.1K 109 63
                                    

Gdyby ktoś go później zapytał, dlaczego to zrobił, nie potrafiłby odpowiedzieć. Po prostu zadziałał pod wpływem chwili.

Adrien przycisnął usta do ust Biedronki i objął ją mocno. Dziewczyna zdębiała i przez chwilę pozwoliła sobie na pocałunek, a potem wyszarpnęła się mu. W niebieskich oczach zabłysły łzy. To nie tak miało być. Nie Biedronkę miał lubić. Fakt, że po raz kolejny jej superbohaterska wersja przyćmiła słodką, niepozorną Marinette sprawił, że zwyczajnie pękło jej serce. Adrien nigdy jej nie dostrzeże, mając oczy wpatrzone tylko w wielką protektorkę Paryża.

Nie pozostało jej nic innego jak odwrócić się na pięcie i uciec jak najdalej od niego. Zatrzymała się dopiero w zaułku nieopodal domu Alyi i tam się przemieniła. Deszcz spływał strumieniami po jej twarzy i mieszał się ze łzami. Nie wiedziała gdzie ma iść i co robić. Nie wiedziała, z kim porozmawiać. Chciała po prostu cofnąć czas i zapomnieć o wszystkim.

Traf chciał, że akurat z domu wyszła Alya. W pierwszej chwili nie zauważyła Marinette, zbyt zajęta mocowaniem z parasolką. Dopiero kiedy ją rozłożyła, zobaczyła przyjaciółkę stojącą nieruchomo na chodniku. Brunetka była przemoczona i przemarznięta, ale nie reagowała na swoje imię. Dopiero, gdy Alya położyła dłoń na jej ramieniu, Marinette podniosła głowę i spojrzała na nią załzawionymi oczami. Blogerka o nic nie zapytała, tylko objęła ją mocno i bez słowa zaprowadziła do swojego domu. Tam od razu nalała gorącej wody do wanny i kazała dziewczynie się rozebrać.

Marinette skuliła się w wannie, obejmując kolana rękoma. Alya siedziała w łazience razem z nią, w milczeniu czekając aż przyjaciółka zacznie mówić.

- Widziałam jak... Adrien... pocałował Biedronkę - wyszeptała w końcu.

Ciągle czuła jego usta na swoich. Cierpiała przez to tylko bardziej.

- Och, biedactwo! - jęknęła Alya, nareszcie wszystko rozumiejąc.

- Ja... Ja wiedziałam, że to bez sensu... Że nie mam szans... Ale... Ale... To tak boli...

Z jej oczu znowu popłynęły łzy. Milion razy wyobrażała sobie ten pocałunek. Ale wtedy była sobą. I Adrien całował ją. Ją, nie Biedronkę.

***

Adrien wbiegł do swojego pokoju i z furią uderzył pięścią w ścianę. Ostatnie dni były po prostu tragiczne. Najpierw popsuł wszystko z Biedronką, potem pokłócił się z ojcem, a teraz jeszcze Alya z niewiadomych przyczyn wyraźnie go nienawidziła i nie chciała z nim rozmawiać. Nawrzeszczała na niego w szkole, kazała mu trzymać się z daleka od Marinette, a potem przez cały dzień go ignorowała. Zdezorientowany, próbował dodzwonić się do Marinette, ale dziewczyna cały czas odrzucała jego połączenia i nie wiedział o co chodzi. Usłyszał tylko od Nino, że się rozchorowała, ale to nie wyjaśniało gniewu Alyi i nieodpowiadania na jego telefony.

Był wściekły i pełen żalu. Nienawidził siebie tak bardzo, że nawet nie mógł spojrzeć na swoje odbicie w lustrze. Czegokolwiek się dotykał, zaraz niszczało pod jego palcami. Nie potrafił niczego zrobić dobrze. Wszystko psuł.

Nie wiedząc kiedy ściągnął z palca sygnet i cisnął nim przez pokój. Plagg zawisł nad miraculum, gdy chłopak upadł na kolana i ukrył twarz w dłoniach. Nim kwami zdążył cokolwiek powiedzieć, przez okno do pokoju wleciała akuma i usiadła na breloczku, który Adrien trzymał w ręce.

Plagg zadziałał błyskawicznie, widząc przemianę przyjaciela. Złapał sygnet w łapki i wyleciał przez okno szybciej niż Adrien zdążył choćby pomyśleć o swoim miraculum. Musiał jak najszybciej znaleźć pomoc i dobrze wiedział, gdzie się udać.

***

Marinette już trzeci dzień spędzała w swoim pokoju, wychodząc z niego tylko do łazienki. Ciągle nie czuła się najlepiej, męczyła ją gorączka i zwyczajnie była wyczerpana. Kiedy jednak próbowała zasnąć, przypominało się jej wszystko to, o czym próbowała zapomnieć. Dlatego też usiadła w swojej ulubionej bluzie z kapturem na leżance, ze szkicownikiem w ręce, próbując wykrzesać z siebie choć trochę energii. Tikki siedziała jej na ramieniu i tylko przyglądała się w milczeniu jak dziewczyna szkicuje coś machinalnie.

Biedronka i Czarny Kot - opowiadaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz