Rozdział dla yukiii-channan (nie umiem inaczej dedykować rozdziałów xd)
Pov: Izuku
Obudził mnie dzwonek mojego telefony. Wyrwałem się z uścisków blondyna i sięgnąłem telefon z szafki nocnej obok mnie. Spojrzałem na ekran telefonu. Było dosyć wcześnie bo kilka minut przed siódmą. Co uraraka chce o tej godzinie? Odebrałem.
-Uraraka?
-Jejku Izuku czemu mi nie powiedziałeś że ty i Baku jesteście razem?
-Skąd ty to wiesz?
-A no tak, czekaj. To ty nie wiesz.
-Ale o czym?
-Zaraz, wysyła się.-powiedziała a po chwili na telefon przyszło powiadomienie.-obejrzyj sobie ten filmik, pa
-Ale Uraraka za-rozłączyła się-pa
-O jaki filmik chodzi?-zapytał mnie Kacchan który nawet nie wiem kiedy się obudził.
-J-ja sam nie wiem o co chodzi.-powiedziałem i otworzyłem link i zacząłem oglądać filmik wraz z Kacchanem.
-Jezu ile to ma wyświetleń.-powiedziałem przerażony.-Pewnie każdy już o nas wie.
-Geje się sprzedają.-zaczął się śmiać.-Po za tym ja i tak nie miałem najmniejszego zamiaru tego ukrywać. Jestem z tego powodu cholernie dumny. A jak ktoś jest homofobem to mu w ryj jebnę.-na jego słowa zacząłem się śmiać.-A tak w ogóle to kogo to?
-Nie wiem bakudeku...
-Pewnie Toga. Zabiję sukę.
-Prędzej mówiłeś że jesteś z tego cholernie dumny.
-No tak ale nie znaczy to że chcę aby mnie nagrywano jak całuję się z swoim chłopakiem.-powiedział i pocałował mnie krótko w usta.-Jest to bardziej prywatne i wolał bym żeby tego nie było w sieci.
-Umm okej.-odparłem a chwilę później miałem nie miłe spotkanie z podłogą.
-ubieraj się.
-Po co?-ponownie wgramoliłem się na łóżko.
-Do szkoły.
-Dzisiaj jest sobota.
-Nie piątek.
-Sobota.
-Piątek.
-Sobota.
-Piątek.
-Powtarzaj za mną.
-Mhmm...
-So-zacząłem powoli
-So
-Bo
-Bo
-Ta
-Ta
-So-tym razem szybciej
-So
-Bo
-Bo
-Ta
-Ta
-Sobota
-Piątek
-Kurwa Kacchan.-powiedziałem z wyrzutem a potem zepchnąłem blondyna z łóżka. Wziąłem telefon do ręki i pokazałem chłopakowi.
-Sobota?
-Nie kurwa piątek. Tak sobota.
-Nie wkurzaj się, złość piękności szkodzi.
-To dlatego ty jesteś brzydki.-wybuchłem śmiechem a on znowu zepchnął mnie z łóżka.
-Niedługo święta.
-Kurwa nie mam prezentu dla ciebie.-powiedziałem i walnąłem sobie w czoło z otwartej ręki.
-Po pierwsze czemu kurwa? a po drugie od kiedy ty przeklinasz?
-Po pierwsze sam nie wiem, a po drugie nie dziw się skoro przebywam z tobą 24h.
-To wypierdalaj za to!
-Za to pierwsze czy drugie?
-W sumie obydwa ale bardziej pierwsze.-zrzucił mnie z łóżka po raz kolejny i zaczął się śmiać. Uśmiechnąłem się szyderczo i pociągnąłem go za rękę, lecz nie był to za bardzo przemyślany pomysł i Kacchan na mnie spadł.
-Mógł byś zejść z moich bioder?
-Mhmm...-odparł i przesunął się z tą swoją grubą dupą bardziej do tył. Kacchan siedział mi właśnie na moim mhm. Zepchnąłem go z siebie na podłogę.
-B-baka.-przez niego byłem cały czerwony na twarzy.
-To ja idę ci kupić ten prezent.-powiedziałem i wstałem z podłogi.
-W piżamie idziesz?
-A no tak piżama.-powiedziałem i podrapałem się po karku z zakłopotania. Kacchan zaczął się śmiać.-Zamknij się.-powiedziałem i wyszedłem z jego pokoju.
[Time ship]
Poszedłem do galerii, lecz nie miałem żadnego pomysłu na prezent dla Kacchana więc zadzwoniłem do Kiriego. Właśnie czekałem na niego przed kawiarnią aby razem coś kupić mu na święta.
-Hejka Izuku.
-O hej Kiri.
-Masz jakiś fajny pomysł na prezent dla niego?
-Nie nic.-powiedziałem trochę zawiedziony tym że nic nie mogłem wymyślić.
-Dobra mam coś co mogło by się mu spodobać.-Kiri powiedział co musiał bym kupić i wytłumaczył do czego.
-Myślisz że to wypali?
-Myślę że tak. Jesteście razem więc na pewno doceni twoje starania.
-Nadal nie jestem przekonany co do tego pomysłu.
-Ale ja wiem że mu się spodoba.
-No dobrze.-odparłem i poszedłem kupić wszystkie potrzebne mi do tego pomysłu rzeczy.
-------------------------------------------------------------------------------
Wiem rozdział taki trochę chujow ale jest to taki jakby wstęp do tego specjału świątecznego.
Jeśli chodzi o to jak się pytałam ile według was mam lat to tak. Aktualnie mam 12 lat ale w styczniu mam 13 więc jak kto chce niech tak mówi.(dwunastolatka pisze sceny erotyczne na wattpadzie no nieźle, jesu jaki że mnie kid xd)
Spacjal wstawię niedługo bo muszę jeszcze coś dopisać a jadę do psiapsi na dały dzień [707 słowa]
CZYTASZ
To Tylko Zakład [bakudeku] //Zakończone
FanfictionW trakcie korekty. Opis ulegnie zmianie po korekcie książki ;) #1 bakudeku-28.04.2021 #1 deku-14.02.2022