............
Taehyung
Ej dzieciaku
Jeongguk
Czego?
I nie mów tak do mnieTaehyung
Jesteś na chacie?
Jeongguk
Może jestem a może mnie nie ma to zależy
Taehyung
To dobrze, że jesteś
Słyszysz ten dźwięk?
Jeongguk
Jaki dźwięk?
Nic nie słyszę oprócz dzwonka do drzwiTaehyung
Bingo
Otwórz mi
Jeongguk
Co ty do cholery robisz pod moimi drzwiami??????
Wypad mi stąd!!!!
.........
Jeongguk słyszał, jak gospodyni zmierza do drzwi, więc zbiegł szybko ze schodów krzycząc:
— Ja otworzę!
.........
Jeongguk
Idź sobie
Nie ma szans, że Cię wpuszczę do domuTaehyung
Widzę jak się kręcisz za drzwiami, także albo mi otworzysz albo będę napieprzał w ten dzwonek aż się zepsuje
Jeongguk
DOBRA JUŻ
................
— Czego tu? — powiedział Gguk otwierając drzwi. Ostatnią osobą, której by się spodziewał przed swoimi drzwiami był Taehyung. Z jednej strony cieszył się, że mógł go zobaczyć, bo nie był w szkole i przez ostatnie kilka dni ogólnie mało na siebie wpadali. Kiedy zobaczył starszego rozszerzył oczy i biorąc głęboki wdech szybko zamknął drzwi nie dając mu dojść do głosu. Usłyszał śmiech zza drzwi i głos starszego.
— Wiem, że wyglądam świetnie ale mógłbyś mnie wpuścić.
— Nie! To znaczy, poczekaj chwilę bo ten... bałagan mam!
— Co ty bredzisz dziecko? — wtrąciła starsza gospodyni słysząc słowa chłopaka. — Sprzatałam już wszędzie...
— Ja wiem! — przerwał jej Gguk. — Ale... tak tylko żartuje.
— A kto to tam przyszedł?
— Aaa, taki jeden... nie znasz i już sobie poszedł — uśmiechnął się.
— Nie, nadal tutaj stoję i czekam aż otworzysz — usłyszał nagle. Zrobiło mu się wstyd przed kobietą. Wiedząc, że kobieta zapewne będzie chciała otworzyć drzwi stanął jej na drodze. Ona natomiast zaśmiała się jedynie mierzwiąc włosy chłopaka i wróciła do kuchni.
— To ja wyciągnę dodatkowy talerz do obiadu — powiedziała po drodze.
— Nienawidzę Cię! — mruknął Gguk w stronę zamkniętych drzwi.
— Słyszałem.
Jeongguk otworzył drzwi.
— Tylko zdejmij buty, herbaty? — powiedział jedynie zapraszając niechętnie chłopaka do środka. Po chwili nie czekając na odpowiedź ruszył w górę po schodach do swojego pokoju.
Taehyung powoli się rozebrał i rrozbawiony udał się za chłopakiem po schodach. Racja, dom młodszego zrobił na nim niemałe wrażenie. Był gustowny i przy tym widocznie strasznie drogi. Sam parter miał więcej metrów kwadratowych niż cały jego dom.
............
CZYTASZ
Sassy Moody Nasty || TaeGguk
FanfictionGguk to bogaty i popularny dzieciak szukający atencji, a Tae - dobrze się uczący, nie wychylajacy się, jednak nie daje sobą pomiatać. Gguk żeby być popularniejszy chce zadrwic ze starszego ale nie wszystko idzie po jego myśli. raczej czat, albo ja...