💮
— Mamo, mogłybyśmy porozmawiać?
Madeline usłyszała w poniedziałek, kiedy Kenzie pod wieczór wróciła z treningu do następnego odcinka „Dancing With The Stars”.
— Oczywiście, coś się stało?— spytała Madeline, po kolacji wkładając naczynia do zmywarki oraz czyszcząc blaty. Nicky, który znacznie poprawił swoje kontakty z synem, właśnie grał z Masonem i Tommym w piłkę na ogrodzie.
— Bo wiesz, w „Dancing With The Stars” będzie teraz taniec z osobą, której chcemy podziękować... I chciałabym, żebyś zatańczyła ze mną.— oznajmiła Kenzie, lekko zawstydzona, bawiąc się palcami.
— Ja...? Z tobą?— spytała Madeline, otwierając usta ze zdumienia i po prostu nie dowierzając w słowa córki.— To byłby dla mnie zaszczyt...
Dodała, ściągnęła gumowe rękawiczki i odłożyła je na bok, po czym mocno przytuliła Kenzie, która oddała uścisk.
— Nie chcesz podziękować tacie?— spytała Madeline, marszcząc brwi, kiedy odsunęła się od córki.
— Na tatę mam troszeczkę inne plany. Chcę tańczyć ten taniec z tobą.— powiedziała z uśmiechem, a Madeline zachichotała słodko, całując jej czoło.
— Więc, kiedy mamy pierwszy trening?— spytała zaintrygowana Madeline, z powrotem ubiegając rękawiczki.
— Jutro.— oznajmiła Kenzie, pomagając jej sprzątać.— Hej, mogłybyśmy zrobić tak, że nie powiemy teraz nikomu, a w dzień występu powiesz tacie, że po prostu nie jedziesz, bo się źle czujesz? A tak naprawdę pojedziesz chwilę później i zrobimy mu niespodziankę?
— Plan idealny.— odpowiedziała z uśmiechem Madeline.
Następnego dnia Kenzie miała trening z samego rana, dlatego Madeline wstała równie wcześnie co córka.
— Ja ją dzisiaj zawożę.— oznajmiła Madeline, kiedy zeszła na dół po upchaniu stroju treningowego i szpilek do swojej różowo pastelowej torebki. Nicky pił kawę, już całkiem ogarnięty, opierając się o blat.
— Z jakiej racji? Zawsze ja ją zawoziłem...— stwierdził Nicky, wzruszając ramionami.
— No wiem, ale jadę na zakupy odzieżowe, więc mogę ją podwieźć.— odpowiedziała, a Nicky skinął głową.
— W takim razie wracam do wyrka.— dodał, ucałował jej policzek i poszedł na górę, ściągając po drodze koszulę.
— Załatwiłaś?— spytała cicho Kenzie, schodząc na dół, kiedy Nicky z powrotem poszedł spać. Madeline skinęła głową, robiąc im szybkie śniadanie.— Cudownie.
CZYTASZ
Miłość na Zawsze • Nicky Harper
Fanfiction[𝐂𝐨𝐦𝐩𝐥𝐞𝐭𝐞𝐝] [𝐰𝐨𝐫𝐝 𝐜𝐨𝐮𝐧𝐭: 𝟖𝟒,𝟓𝟗𝟒] Trzecia część trylogii "Różany zapach szczęścia". 💮Jak Madeline i Nicky poradzą sobie z wychowaniem dwójki buntujących się nastolatków? [𝐍𝐢𝐜𝐤𝐲 𝐇𝐚𝐫𝐩𝐞𝐫 × 𝐎𝐂] [𝐎𝐂 - 𝐌𝐚𝐝𝐞𝐥𝐢𝐧...