Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
💮
Madeline, Nicky, Kenzie, Mason i Tommy wrócili do domu około godziny dwunastej, ciągle się śmiejąc i rozmawiając ze sobą.
— Dziwię się, tatku, że sobie kości nie połamałeś, jak zrobiłeś przysiad.— powiedziała ze śmiechem Kenzie, kiedy wchodzili do domu.
— Wypraszam sobie, codziennie spędzam godzinę na siłowni wraz z mamą, więc nie połamałbym se kości.— wymamrotał Nicky, udając obrażonego, jednak po chwili wszyscy wybuchnęli śmiechem.
— A tak w ogóle, za czystej ciekawości.— zaczęła Madeline, a wszyscy na nią popatrzyli.— Które z nas jest lepszym rodzicem?
— Cóż...— powiedzieli Kenzie i Mason jednocześnie, nie wiedząc, co odpowiedzieć.— Oboje jesteście dobrym rodzicami.
— Dobra, wpadłem na pomysł.— oznajmił Nicky.— Zrobimy sobie konkurencję, kto z nas jest lepszym rodzicem.
— Wiesz, że to nie skończy się dobrze?— spytał szeptem Tommy w stronę Kenzie, która skinęła głową.
— Ja zabieram Kenzie.— powiedział od razu Nicky, obejmując córkę ramieniem.
— A ja Masona i Tommy'ego.— dodała od razu Madeline z triumfalnym uśmiechem, obejmując chłopaków.
— Wszystko relacjonujemy na Instagramie.— zaproponował Nicky.— A potem dzieciaki zdecydują, kto jest lepszy.
— Stoi.— powiedziała Madeline, podając Nicky'emu rękę. Potrząsnął ją, po czym obie „grupy” się rozeszły.
— Co powiesz na paintballa?— spytał Nicky z uśmiechem, który udzielił się także Kenzie. Oboje wyszli z domu, wsiedli w samochód, po czym pojechali do najbliższej galerii na paintballa laserowego.
— To, co chcecie robić?— spytała Madeline, poprawiając kucyka. Była ubrana w różowego topa, białe spodenki, a na biodrach miała zawiązany szary sweter. Mimo późnej pory była w pełnym makijażu, jednak nikt przecież nie miał zamiaru iść spać.
— Może pójdziemy do skateparku? W nocy będzie jeździło się super!— stwierdził Mason, a Tommy pokiwał głową na znak, że się z nim zgadza.
— Dobra, lecimy do skateparku.— powiedziała Madeline, przeglądając relację Nicky'ego, gdzie nagrał, jak z pistoletu strzela farbką do jakiegoś gracza i zbija z Kenzie piątkę.
Chłopcy wzięli swoje deskorolki, a Madeline swoje różowe, brokatowe wrotki ze świecącymi kółkami, po czym pojechali do skateparku. Kobieta ubrała swoje wrotki, a chłopcy już dawno poszli sobie pojeździć. Również nagrała instastory, gdzie widać było jej wrotki, a później jeżdżących chłopaków.
— Mama i chłopcy są w skateparku.— oznajmiła Kenzie, siedząc już w samochodzie. Byli w sklepie, gdzie kupili piżamy na wzór jednorożca, dlatego się w nie ubrali.
