51. Gdzie T/I?

661 18 3
                                    

Pov Jungkook

W nocy słyszałem jakąś awanturę, ale nie chciałem się zagłębiać o co im poszło w końcu jak kochają się to się dogadają prawda. Zwlokłem się z łóżka i zszedłem na dół, gdzie spotkałem Sugę grzebiącego w lodówce. Hyung wyjął jakieś żarcie z wczoraj a ja  nalałem sobie jakiegoś napoju.
- Siema stary co to za awantura była wczoraj znowu się pokłóciliście z T/I? W ogóle, gdzie ona jest?
[S]- Nie wiem i nie interesuje mnie to?- burknął wkurzony
- Ale co się stało?
[S]- Nie twój zasrany interes.
- Gdzie jest T/I coś ty jej zrobił?
[S]- Nic jej nie zrobiłem. - prychnął i wyszedł z kuchni
- Hyung do jasnej cholery, gdzie jest T/I?
[S]- A co ja to jej matka?
- Hyung do chuja powiedz, gdzie ona jest?!
[S]- Nie wiem poszła gdzieś, zabrała walizkę i poszła.
- Dlaczego pozwoliłeś jej pójść?
[S]- To ona zaczęła, nazwała mnie egoista i dupkiem.
- A ty musiałeś skończyć. Czasem dziwie się, że jesteś prawie najstarszy z zespołu, bo twoja mentalność ma najwyżej 5 lat. O co poszło, o czym dowiedziała się T/I?
[S]- O zakładzie i o filmiku w sumie o wszystkim.
- Jakim ty jesteś idiotą znów potraktowałeś ja jak dziwkę. Dziwię się tylko czemu ona nie strzeliła ci tak mocno z liścia, że nie ode chciało ci się życia. W ogóle kto ma ten wasz filmik poza zespołem.
[S]- Nikt przecież nie jestem aż tak głupi, aby to rozsyłać na prawo i lewo.
- Przynajmniej tyle dobrego, ale musimy teraz ją znaleźć i usuń to nagranie, bo jeszcze wyjdzie z tego jakaś gruba akcja i coś złego się stanie.
[S]- A co może się stać?
- No nie wiem np. jacyś hakerzy się włamią i filmik trafi do sieci.
[S]- Mówisz, nie pomyślałem o tym.
- Niby jeden z starszych a zachowujesz się gorzej niż dziecko. Idę jej poszukać.

Pov T/I
Kiedy wyszłam w domu chłopaków nie miałam pomysłu, gdzie mogę iść, bo w sumie, dokąd poszłaby dziewczyna w środku nocy i to jeszcze w święta. Wszyscy moi znajomi wyjechali gdzieś do rodzin a ja zostałam sama kręcąc się po ulicach Seulu w sukience i trampkach jednego z chłopaków. Nie miałam na sobie ani kartki, ani płaszcza nawet nie miałam na sobie żadnej bluzy. Szłam po ulicy w cienkiej sukience a z nieba padał śnieg, z oczu cały czas płynęły mi łzy i już naprawdę nie miałam siły udawać silnej. W końcu dotarłam pod jakiś hotel może nie był on jakiś najpiękniejszy, ale przynajmniej był porządny. W recepcji zameldowałam się paszportem i poszłam do swojego pokoju. Kiedy weszłam do pokoju od razu poszłam pod prysznic i zapłakałam rzewnie.

Że też ja muszę być taka głupia, czemu idiotko mu zaufałaś po raz kolejny. Nie uczysz się na błędach T/I, musisz się ogarnąć i żyć tak jakbyś nigdy go nie poznała i nie rób więcej takich głupich akcji, zapomnij i żyj dalej.

Wyszłam spod prysznica i od razu położyłam się spać. Z samego rana korzystając z telefonu hotelowego zadzwoniłam do menagera i do Suzi która jak się okazało wracała już do dormu. Dziewczyna wiec przyjechała po mnie i razem pojechałyśmy do naszego dormu. Opowiedziałam jej tym razem wszystko począwszy od tego jak było mi ciężko udawać że wszystko jest OK o pierwszym naszym spotkaniu i to jak się teraz czuje. Nasz menager podjął decyzje o odizolowaniu mnie od reszty grupy. Znaczy nie było to aż takie złe mogłam pracować i nadal byłam częścią zespołu tylko teraz mieszkałam w ścisłym centrum niedaleko wytwórni i miałam być pod stałą opieką ochrony oraz dostałam zakaz zbliżania się do któregokolwiek członka zespołu BTS. Menager też obiecał ze jakby coś się działo będę pod stałą opieką psychologa, bo przyznam szczerze już nie potrafiłam funkcjonować normalnie. Menager też dowiedział się o seks taśmie jaka została nagra z moim udziałem i powiadomił o wszystkim menagerowi Sugi. Jednak na całe szczęście udało mi się ubłagać go, aby nie zgłaszał sprawy na policje, bo taki skandal mógł wszystkim zaszkodzić i nie mówię tylko o sobie, ale też o BTS.
W tym momencie mój stan psychiczny był naprawdę bardzo mierny i tylko muzyka pozwalała mi zapomnieć o wszystkim. Płyta został wydana terminowo i wszystko szło bardzo dobrze fani bardzo miło przyjęli mój solowy album jak i teledysk. Mimo że w środku cierpiałam to na teledysku uśmiechałam się najpiękniej jak potrafiłam. Byłam nie, jestem skłonna do moich fanów zrobić po prostu wszystko. Kocham ich najmocniej na świecie. Przez ten cały czas dostawałam masę telefonów od BTS było to bardzo wykurzające w szczególności wtedy, gdy łapała mnie załamka. Wiec po pewnym czasie po prostu zmieniłam numer telefonu i zabroniłam podawania go komukolwiek i dopiero teraz skończyła się cała udręka. Jednak i tak dziewczyny miały dużo gorzej niż ja, bo ciągle mieszkały w ich sąsiedztwie jednak, gdy dowiedziały się o tym co mnie spotkało to Suzi i AhRin zerwały z chłopakami reszta dziewczyn była w związku jednak nie puściły wody z ust nawet ryzykując tym kłótnie w swoich związkach które zdążały się. Jednak temat BTS był u nas teraz tematem tabu niby każdy coś wiedział, ale nikt o tym nie rozmawiał.

Jednak czy może być tak spokojnie przez cały czas? Oczywiście w idealnym świecie jak najbardziej, ale pamiętajmy świat nie jest idealny a ludzie to jadowite żmije, które ukąszą w najbardziej niespodziewanym momencie

----——--------------–———
Mam nadzieję że się podobało. Dzisiaj wpadnie znowu kilka rozdziałów a jutro już będzie rozdział finałowy.

ZakładOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz