Obudziłem się u siebie w łóżku nawet nie pamiętam jak się tutaj znalazłem. Przetarłem dłonią twarz, ale moja skóra napotkała przeszkody w postaci plastrów koło brwi i w okolicy dolnej wargi a policzek bolał mnie niesamowicie.
Co się wczoraj stało?
Wygramoliłem się z łóżka i poszedłem do łazienki. Głowa pulsowała mi niemiłosiernie, ale nic nie pamiętałem z wczoraj. Ostatnie co widziałem, gdy zamknąłem oczy o T/I która tańczyła z Hoseokiem, a dalej już film mi się urywa.
Spojrzałem w lustro i zdębiałem włosy jak zwykle miałem w nieładzie na policzku widniał dość spory siniak. Na twarzy miałem też przyklejone plastry do na brwi był przyklejony starannie, ale ten przy wardze byle jak. Gdzie ja się tak urządziłem i czemu nic nie pamiętam. Rozebrałem się i poszedłem pod prysznic. Gorąca woda rozluźniała moją moje mięsnie i w końcu przestałem walić jak gorzelnia jednak nic nie wracało. Żadne nowe wspomnienie z nocy. T Trudno pewnie chłopaki mi powiedzą co odwiałem na nich zawsze można liczyć.Poszedłem do salonu, gdzie siedzieli już chłopacy. Wszyscy mieli dziś jakieś nietęgie miny. Coś czułem, że dostanę burę . Tylko co ja takiego zrobiłem? Opadłem na kanapę obok Jimina, ale nikt nie raczył się odezwać.
[J]- Nie masz zamiaru nic powiedzieć. – przerwał ciszę najstarszy
- Ale co mam powiedzieć, nic nie pamiętam.
[J]- Powinieneś przeprosić Hoseoka za tą bójkę i może powiesz nam o co chodziło i czemu T/I byłą taka zdrenowana.?
- Pobiłem się z Hoseokiem?? Nie pamiętam tego? Ale dlaczego?
[JH]- Nie mam pojęcia coś ci odwaliło, jak tańczyłem z T/I i ją pocałowałem. Wtedy się na mnie rzuciłeś a ją pchnąłeś na ścianę. Potem nas rozdzielili, a ty robiłeś sceny.
- Kurwa – szepnąłem pod nosem- Co było dalej?
[JH]- T/I opatrzyła mi rany, które zrobiłeś i musiałem iść na chwile do kibla a ty zostałeś z nią i Jungkookiem.
- Kook co ja dalej robiłem?
[JK]- T/I cię spacyfikowała i przez chwilę siedziałeś grzecznie i o czymś rozmawialiście. A potem zrobiłeś scenę niczym z filmu, najpierw chciałeś ciągnąć jej bluzkę i posmarować chyba siniak. Ciesz się ze ona nie zdzieliła cię w policzek, bo nawet podkład by tego nie przykrył. A potem bełkotałeś i prosiłeś, aby cię nie zostawiała.
- O kurwa zmyślacie, naprawdę.
[JK]- Nie no szkoda, że tego nie nagrałem.
- Ej ale serio jej coś zrobiłem?
[JH]- Widziałem tego sińca jest duży jak pięść i na bank będzie fioletowy. Powinieneś ją przeprosić zważywszy, że ci na niej zależy.
- Nie zależy.
[JK]- Zależy stary dałeś popis jak sto pięćdziesiąt. Nadal nosisz też obrączkę.
- Nieprawda a pierścionek pasuje mi do stalówki.
[V]- Akurat stary zakochałeś się i tyle.
[RM]- Właśnie odwołuje cały zakład.
- Jebać, ja i tak skończę ten zakład. A i sorry za to J-Hope byłem pijany.
[JH]- Pijany i wściekły. Ale powiem ci coś jeszcze a mianowicie nie możesz kontynuować zakłady z jednego prostego powody. T/I jest moją dziewczyną i nie możesz do niej podbijać.
[Wszyscy]- Co?? Jesteście razem?
[JH]- Tak. Wczoraj jak ją odwoziłem zgodziła się spotykać ze mną. Na razie nie ogłaszamy tego, ale może za niedługo.Kurwa, kurwa, kurwa. Czemu ja mam zawsze pod górkę i tak wykonam ten zakład Min Yoongi nigdy nie odpuszcza i nie przegrywa.
Poszedłem do swojego pokoju i zerknąłem przez oko a tam stała ona w dużej koszulce z rozwalonymi na wszystkie świata strony włosami. Na bank nie miała stanika. Przeciągnęła się leniwie nie spuszczając wzroku z nieba. Jak mi jej brakuje. Po czym spojrzała na mnie i nasz wzrok się spotkał. Dziewczyna od razu zasłoniła okno.
Ałła to zabolało.Pov T/I
Obudziłam się z wielkim kacem, ale na szczęście lub nie szczęście wszystko pamiętam nawet za dobrze. Wstałam z łóżka dość późno. I od razu otworzyłam okno. Na dworze było ciepło i przyjemnie. Wiem, że w domu byłam teraz sama. Suzi jest u lekarza a reszta w wytwórni. Patrzyłam trochę w niebo, lecz po chwili poczułam wzrok na moim ciele. To specyficzne uczucie, kiedy ktoś przygląda ci się natarczywie. Rozejrzałam się spokojnie i zobaczyłam w oknie naprzeciwko Mina. On tam po prostu stał i przyglądał mi się. Odrazy wróciły do mnie jego słowa.
Ale czy kłamał tego nie wiem.
Zasłoniłam okno ciemną zasłoną i poszła na dół. Zerkając na telefon. Miałam kilka nieodebranych wiadomości. Zaczęłam je czytać modląc się w duszy, aby dziewczyny zrobiły mi kawę przed wyjściem.
ZICO
Gratuluję młoda uzbieraliśmy prawie 8963250,67 won (30 tys. zł.) Na szpitale. Kiedyś to powtórzymy.
T/I
Na pewno to powtórzymy.J- Hope
Hej kruszynko jak się trzymasz. Kac meczy? Potrzebujesz czegoś.
T/I
Nie skarbie dopiero wstałam wszystko mam w razie co napisze.: *
MinJi
Śniadanie masz w lodówce a kawę na stoliku. KC mamuśka
T/I
Jesteś moim zbawieniem. Kocham mocniej.Suga
HejChciałem cię przeprosić za wczoraj.
*Głupek *Głupio wyszło.
*Szybko to ogarnąłeś gratuluję.*Mam nadzieję ze plecy cię nie bolą.
*Jak cholera bolą idioto*Słyszałem o Hobim i tobie. Życzę szczęścia.
*Dzięki może w końcu o tobie zapomnę. Chociaż będzie ciężko.*Jak coś to napisz i przepraszam za to co zrobiłem, robię i zrobię.
*O co mu chodzi.*Mam nadzieję, że nie usunęłaś mojego numeru. Serio martwię się odpisz. Min Yoongi.
*Nie potrafię go usunąć dupku.*Bo przyjdę do ciebie
Zresztą i tak mnie nie wpuścisz, ale chociaż podejdź do okna.
*Wiadomo, że cię nie wpuszczę. Co to koncert życzeń.*
PS Tylko się ubierz 🥵 i nie zapomnij o maści.
Ubierz??
Dotknęłam mojej klatki piersiowej dłonią i poczułam brak stanika. Cholera moje policzki oblały się szkarłatem.
—-------—------—--------—
I jak się podoba?Proszę dajcie znać czy chcecie rozdział 18+ i napiszcie z kim ma on być z Sugą czy Hoseokiem. I ma to być soft czy hard, ew mogę napisać tylko odczucia po stosunku.
Komentarz może być naprawdę krótki ale mi naprawdę pomoże w pisaniu, a was on nic nie kosztuje.
Z góry dziękuję,
Autorka😘
CZYTASZ
Zakład
Fiksi PenggemarCzy życie może się zmienić? Jednego dnia stać się beztroskie a drugiego cierpkie niczym wino. Czy można pokochać kogoś, mimo że się nie powinno i było to tylko głupim zakładem dla zemsty? Nie wiem, jak opisać tę powieść, ale mam nadzieję ze przypad...