41

3.5K 98 37
                                    

Życzę wszystkim wesołych świąt, szczęśliwego Nowego Roku i żeby kolejny był lepszy i spokojniejszy od tego ❤ W tym wszystkim naprawdę dużo zdrowia i pieniędzy 🍻❤  

I mój obiecany dla Was prezent - rozdział 18+

__________________________

-Słońce, co ty robisz? – rzuciłam od razu, gdy weszłam do pokoju. Camila klęczała obok jednej z komód. Od razu zauważyłam otwartą dolną szufladę, czerwone policzki mojej partnerki i lekko rozchylone usta – Nie sądziłam, że masz ochotę na takie rzeczy – poruszyłam wymownie brwiami. Nie wiedziałam co ją podkusiło, żeby grzebać po moich szafkach. Miała wyznaczone swoje miejsce, ale najwyraźniej coś ją zaciekawiło. Dostała nauczkę na przyszłość, trafiła na najciekawszą szufladę w tym pomieszczeniu, a może i nawet domu. Normani zawsze panikowała, gdy Dinah mówiła o zabawkach erotycznych, więc wątpiłam, że miały ich więcej. Zresztą, DJ na pewno by mi powiedziała, gdyby jej partnerka zmieniła zdanie w tej kwestii - Słońce, to tylko kilka zabawek, chyba nie panikujesz...

-Chcesz tego na mnie użyć? – przełknęła ślinę zerkając to na mnie, to na zawartość szuflady. Powoli ruszyłam w jej kierunku. Nie miałam zamiaru jej wystraszyć, chociaż na mojej twarzy pojawił się bardzo wymowny uśmiech.

-Camila, Słońce, nigdy nie użyję na tobie niczego, czego byś nie chciała – stanęłam obok niej, wyciągnęłam dłoń w kierunku swojej partnerki, aby pomóc jej wstać – Możesz mi zaufać, przecież dobrze o tym wiesz – gdy uniosła się, ujęłam jej podbródek i delikatnie cmoknęłam te pełne, słodkie usta – To tylko kilka zabawek. Nie wiem czegoś ty się w życiu naczytała czy naoglądała, ale to ci nic złego nie zrobi – zamruczałam cicho obejmując dziewczynę w talii.

-Wiesz, że ja nigdy nie... - zarzuciła ramiona ma moje barki, spojrzała w moje oczy, a ja już dobrze wiedziałam co chodziło jej po głowie – Ale jakbyś chciała, kiedyś, czy coś. Wygląda ciekawie – przygryzła mocno swoją dolną wargę. Jej czerwone policzki działały na mnie jeszcze lepiej. Mogłabym ją wziąć w momencie, na tyle różnych sposobów, w tym takich jakich jej słodka główka nie była w stanie sobie nawet wyobrazić.

-Co wygląda ciekawie Słoneczko? – skoro podjęła temat, to żal było nie wykorzystać okazji. Sama nie miałabym odwagi jej tego zaproponować, nie tak szybko, nie po tym jak przez kilka tygodni unikała seksu.

-Mówienie o tym mnie przeraża – wymamrotała pod nosem. Miałam ochotę się zaśmiać, ale nie chciałam jej bardziej stresować. W takich momentach była moją odważną, mała dziewczynką.

-Pokażesz mi, co zwróciło twoją uwagę? – wyszeptałam sunąc czubkiem nosa po jej policzku. Liczyłam na to, że nie czuła, jak szybko zaczęło bić moje serce, które szalało z podniecenia. Wyobraźnia mi nie pomagała.

-Używałaś już tego na kimś? – spytała niepewnie zerkając w moje oczy. Przeklęłam w duchu. Miałam naprawdę słaby wybór. Okłamać ją i zaliczyć albo powiedzieć prawdę i stracić okazję na genialny seks.

-Tak Słońce... - westchnęłam, od razu zauważyłam, jak Camila cała się spięła, próbowała się ode mnie odsunąć, a do tego nie chciałam dopuścić – Jeśli liczysz to, że sama się niektórymi zabawiałam. Pozostałe rzeczy czekały... – mojej dziewczynie od razu zmieniła się mina. Jej oczy praktycznie rozbłysły. Mały zboczeniec.

Camila spojrzała na mnie spod tych swoich długich, czarnych rzęs. Drżącymi rękami wyjęła z szuflady mały wibrator. Przygryzła mocno wargi. Widziałam na co patrzyła. Uśmiechnęłam się znacząco. Czekałam grzecznie, aby jej nie poganiać. Nie miałam zamiaru jej wystraszyć, nic bym tym nie wskórała.

SexCam - Camren PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz