Życzę wszystkim wesołych świąt, szczęśliwego Nowego Roku i żeby kolejny był lepszy i spokojniejszy od tego ❤ W tym wszystkim naprawdę dużo zdrowia i pieniędzy 🍻❤
I mój obiecany dla Was prezent - rozdział 18+
__________________________
-Słońce, co ty robisz? – rzuciłam od razu, gdy weszłam do pokoju. Camila klęczała obok jednej z komód. Od razu zauważyłam otwartą dolną szufladę, czerwone policzki mojej partnerki i lekko rozchylone usta – Nie sądziłam, że masz ochotę na takie rzeczy – poruszyłam wymownie brwiami. Nie wiedziałam co ją podkusiło, żeby grzebać po moich szafkach. Miała wyznaczone swoje miejsce, ale najwyraźniej coś ją zaciekawiło. Dostała nauczkę na przyszłość, trafiła na najciekawszą szufladę w tym pomieszczeniu, a może i nawet domu. Normani zawsze panikowała, gdy Dinah mówiła o zabawkach erotycznych, więc wątpiłam, że miały ich więcej. Zresztą, DJ na pewno by mi powiedziała, gdyby jej partnerka zmieniła zdanie w tej kwestii - Słońce, to tylko kilka zabawek, chyba nie panikujesz...
-Chcesz tego na mnie użyć? – przełknęła ślinę zerkając to na mnie, to na zawartość szuflady. Powoli ruszyłam w jej kierunku. Nie miałam zamiaru jej wystraszyć, chociaż na mojej twarzy pojawił się bardzo wymowny uśmiech.
-Camila, Słońce, nigdy nie użyję na tobie niczego, czego byś nie chciała – stanęłam obok niej, wyciągnęłam dłoń w kierunku swojej partnerki, aby pomóc jej wstać – Możesz mi zaufać, przecież dobrze o tym wiesz – gdy uniosła się, ujęłam jej podbródek i delikatnie cmoknęłam te pełne, słodkie usta – To tylko kilka zabawek. Nie wiem czegoś ty się w życiu naczytała czy naoglądała, ale to ci nic złego nie zrobi – zamruczałam cicho obejmując dziewczynę w talii.
-Wiesz, że ja nigdy nie... - zarzuciła ramiona ma moje barki, spojrzała w moje oczy, a ja już dobrze wiedziałam co chodziło jej po głowie – Ale jakbyś chciała, kiedyś, czy coś. Wygląda ciekawie – przygryzła mocno swoją dolną wargę. Jej czerwone policzki działały na mnie jeszcze lepiej. Mogłabym ją wziąć w momencie, na tyle różnych sposobów, w tym takich jakich jej słodka główka nie była w stanie sobie nawet wyobrazić.
-Co wygląda ciekawie Słoneczko? – skoro podjęła temat, to żal było nie wykorzystać okazji. Sama nie miałabym odwagi jej tego zaproponować, nie tak szybko, nie po tym jak przez kilka tygodni unikała seksu.
-Mówienie o tym mnie przeraża – wymamrotała pod nosem. Miałam ochotę się zaśmiać, ale nie chciałam jej bardziej stresować. W takich momentach była moją odważną, mała dziewczynką.
-Pokażesz mi, co zwróciło twoją uwagę? – wyszeptałam sunąc czubkiem nosa po jej policzku. Liczyłam na to, że nie czuła, jak szybko zaczęło bić moje serce, które szalało z podniecenia. Wyobraźnia mi nie pomagała.
-Używałaś już tego na kimś? – spytała niepewnie zerkając w moje oczy. Przeklęłam w duchu. Miałam naprawdę słaby wybór. Okłamać ją i zaliczyć albo powiedzieć prawdę i stracić okazję na genialny seks.
-Tak Słońce... - westchnęłam, od razu zauważyłam, jak Camila cała się spięła, próbowała się ode mnie odsunąć, a do tego nie chciałam dopuścić – Jeśli liczysz to, że sama się niektórymi zabawiałam. Pozostałe rzeczy czekały... – mojej dziewczynie od razu zmieniła się mina. Jej oczy praktycznie rozbłysły. Mały zboczeniec.
Camila spojrzała na mnie spod tych swoich długich, czarnych rzęs. Drżącymi rękami wyjęła z szuflady mały wibrator. Przygryzła mocno wargi. Widziałam na co patrzyła. Uśmiechnęłam się znacząco. Czekałam grzecznie, aby jej nie poganiać. Nie miałam zamiaru jej wystraszyć, nic bym tym nie wskórała.
CZYTASZ
SexCam - Camren PL
FanfictionLauren ma już dość swojego publicznego życia. Pragnie schować się, odpocząć i udawać, że jest kimś zupełnie innym... Swoje ukojenie znajduje w niezbyt etycznym miejscu, na stronie z seks kamerkami. Co się stanie, gdy pozna tam kogoś, kto zawróci jej...