Dzień dobry, miłego dnia. Mam nadzieję, że nie śpicie, a jeśli jednak - to się rozbudzicie 😂❤
_______________Oglądanie domu było cudowne. Oderwałyśmy się od złych myśli i rzeczy, które trapiły nasze głowy. Nawet Mani się rozpromieniła, co tylko dało nam więcej sił. Samym mieszkaniem byłyśmy zachwycone. Gdy tylko dotarłyśmy na miejsce, zaczęłyśmy wyobrażać sobie jakby wyglądało nasze życie tam.
-Kurwa, co jest? – praktycznie krzyknęłam, gdy byłyśmy kilkaset metrów od domu. Zaraz obok niego stała policja, której sygnalizacja rozjaśniała okolicę.
-Może mają jakieś informacje? – Dinah wzruszyła ramionami podjeżdżając do bramy – Nie stresuj się, nie daj sobie zepsuć tego dnia...
Nie posłuchałam, wyskoczyłam z auta, gdy tylko zwolniło na tyle, abym mogła to zrobić bez połamania sobie kości. Wzięłam głęboki wdech i ruszyłam do zainteresowanych mną funkcjonariuszy.
-Już mieliśmy do Pani dzwonić – rzucił jeden z nich, gdy z kieszeni wyjęłam swój portfel i pokazałam im dowód tożsamości. Zrobiłam to odruchowo, wiedząc, że i tak by mnie o to spytali – Mamy pewne informacje, które musimy sprawdzić...
-Jakie? – spytałam nie dając mu skończyć. Cała drżałam z nerwów. Stresowałam się tak, jak w momencie, gdy dowiedziałam się o całej aferze.
-Przebywa u Pani obecnie Camila Cabello, prawda? – przełknęłam ślinę z trudem kiwając głową – Jest tutaj? – bez słowa pokazałam dłonią na auto, z którego wychodziły moje przyjaciółki – Proszę się nie stresować, musimy zabrać ją na przesłuchanie.
-Ale co ona ma mieć niby z tym wspólnego? Przecież też była na tym nagraniu, w życiu by... - ku mojemu zdziwieniu dziewczyna spokojnie podeszła do policjantów.
-Wytłumaczę ci to wszystko Lauren – szepnęła niepewnie na mnie spoglądając – Pamiętaj, że cię kocham.
-Co? Nic nie rozumiem. Co mi wytłumaczysz? – spoglądałam to na nią, to na mężczyzn, którzy próbowali delikatnie się uśmiechać – Co od niej chcecie?
-Ten film nagrał i wrzucił były chłopak panny Cabello – odruchowo wyprostowałam prawą rękę, aby zagrodzić drogę Dinah, która magicznym cudem zjawiła się przy nas w sekundę. Połączyłam fakty, Camila musiała wiedzieć.
-Kocham cię Lauren, proszę, nie myśl teraz nad tym. Wrócę i ci to wytłumaczę – pojedyncze łzy płynęły z jej policzków.
-Zabierzcie ją stąd – praktycznie wysapałam czując, jak moje serce rozpadało się w drobny mak.
CZYTASZ
SexCam - Camren PL
FanfictionLauren ma już dość swojego publicznego życia. Pragnie schować się, odpocząć i udawać, że jest kimś zupełnie innym... Swoje ukojenie znajduje w niezbyt etycznym miejscu, na stronie z seks kamerkami. Co się stanie, gdy pozna tam kogoś, kto zawróci jej...