- A jakiego ty najbardziej lubisz ciociu ? - usiadła obok blondynka.
- Ja lubię wszystkie skarbie - uśmiechnęła się ciepło.
Chłopiec pokiwał głową i zwrócił całą swoją uwagę na ekran telewizora.
Przez parę odcinków mały chłopczyk komentował różne momenty i śmiał się razem ze swoją nową ciocią Yuu.Po obejrzeniu jeszcze kilku odcinków niska brunetka poszła do kuchni zrobić coś pożywnego na obiad dla swojej małej ferajny.
Nie zapominając też o małym chłopczyku siedzącym na dywanie.W całym domu dało się usłyszeć trzask Drzwi i głośne przeklinanie.
- k**** *** - głęboki i wściekły głos dało się usłyszeć z korytarza.
Mały blondynek już przestał interesować się bajką i zwrócił uwagę na wyjście z korytarza.- Agust zachowuj się! - zawołała wściekła brunetka.
- Nie teraz mamo nie mam humoru - powiedział wchodząc do salonu połączonego z kuchnią.
- Oł... - popatrzył na małego chłopczyka.
- Kto to? - wskazał na małego chłopca który siedział teraz na kanapie i swoim małym oczkami wpatrywał się w chłopaka.
Kobieta nie zdążyła otworzyć ust żeby odpowiedzieć synowi.- Jestem Jimin - uśmiechnął się uroczo w stronę "groźnego" nastolatka.
Niska kobieta tylko się uśmiechnęła i wróciła do pichcenia.- Jestem tu bo mama i tata musieli iść do pracy - wciąż patrzył na wysokiego chłopaka.
- Heh..jestem Agust miło cię poznać mały - podszedł, zbliżył swoją dłoń do blond włosów chwilę się zawachając ale kiedy zobaczył uroczy uśmiech chłopca poczochrał go po głowie.
Usiadł na kanapie obok małego dziecka i przeczesał swoje włosy ukazując trochę przeciętą brew.- Co ci się stało tu? - zapytał z lekkim smutkiem wskazując na jego obitą twarz.
- O tu - wskazał na jego brew.
- I tu - pokazał paluszkiem na jego podbite oko.
- Masz kuku - położył małą dłoń na jego chyba zdrowym nosie.
- Nie, nic mi nie jest nie martw się - zabrał jego dłoń i zaśmiał się dźwięcznie, wstał i poszedł w stronę schodów.
- A...Agust - zawołał mały brzdąc ale coś go zagłuszyło a raczej ktoś.
- Hyung! - Zawołał melodyjny głos - szaro włosy od razu rzucił się na wyższego od siebie powalając go na ziemię.
- Sun j********* - po wypowiedzeniu tego zatkał usta i spojrzał na małego chłopczyka który był trochę przestraszony tą sytuacją.
- Przepraszam..- wstał smutny i podał rękę swojemu chłopaka.
- A teraz gadaj - wskazał na niego palcem.
- Co znowu zrobiłeś - wziął jego twarz w dłonie i pogładził kciukami jego policzki.
- Ma kuku i używa nie ładnych słów - znikąd pojawił się mały blondyn który zwrócił uwagę obu chłopaków.
- O! cześć malutki - podniósł chłopca na ręce i mocno go przytulił.
- Jak ci na imię słodziaku? - zapytał zawstydzając tym brzdąca.
- Jimin - odpowiedział cicho.
- O masz urocze imię i jesteś uroczy - powiedział i dostał za to jego słodki chichot.
- A ja jestem Sun - uśmiechnął się do młodszego.
- Ale zaraz zaraz - popatrzył na wyższego od siebie.
CZYTASZ
Rodzinka jak z obrazka °•Yoonmin/Namjin•°
FanficMałżeństwo Kim po wieczornym spacerze przez park dostają pod swoje własne drzwi małą niespodziankę, po zobaczeniu małego przybysza nie mogą go tak po prostu zostawić. Tylko czy sprawdzą się w roli rodziców? Jeśli przeczytasz i się nie spodoba to wyp...