Karl pov
-o mój boże, widzieliście tą dziewczynę?- zapytał jakby rozmarzony? Clay
-yy tak?- Nick spojrzał na niego z pytającą miną
-ona jest wspaniała, prześmieszna, miła, śliczna- zaczął wymieniać na co rozszerzyłem oczy i spojrzałem na Georga. Siedział i patrzył na Claya ze łzami w oczach. Jejku widziałem ten ból w jego oczach, było mi go tak cholernie szkoda...
-jest po prostu idealna- w tym momencie samotna łza spłynęła po policzku Georga ale starł ją szybko tak aby nikt nie zauważył, chociaż blondyn i tak patrzył w innym kierunku.
-muszę iść do łazienki, zaraz wracam- George podniósł się z miejsca i szybkim krokiem poszedł do toalety.
-ja też pójdę- wstałem i poszedłem za brunetem, przed drzwiami do ubikacji spojrzałem jeszcze na chwilę na nasz stolik przy którym Nick wyraźnie zdenerwowany mówił coś do Claya.
Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Georga opierającego się rękami o zlew. Płakał, płakał i to bardzo, nigdy dotąd nie widziałem go w takim stanie. Gdy usłyszał otwieranie się drzwi spojrzał na mnie. Patrzyłem na niego z żalem w oczach, on tak cholernie kochał Claya...
-m-mówiliście że nie mam się czym m-martwić- wyjąkał wycierając policzki z łez, które wciąż leciały strumieniem z jego oczu.
-dlaczego mnie okłamaliście!?- wykrzyczał przez łzyNic nie powiedziałem tylko otworzyłem ramiona, brunet od razu rzucił się na mnie i bardzo mocno we mnie wtulił. Wiedziałem że potrzebował teraz bliskości.
-chcesz już wracać?- pokiwał potwierdzająco głową po czym podszedł z powrotem do umywalki i przemył twarz wodą, nie chciał aby Clay widział że płakał. Ogarnięcie się było dla niego bardzo trudne, ponieważ cały czas nowe łzy spływały po jego policzkach, gdy w końcu udało mu się mniej więcej ogarnąć, wyszliśmy z pomieszczenia wracając z powrotem do naszego stolika
Clay pov
Gdy Karl z Georgem poszli do toalety, Nick przesiadł się na przeciwko mnie z wkurzonym wyrazem twarzy
-Stary co to miało być?!- krzyknął na mnie
-o co ci chodzi?
-dlaczego zarywasz do kolejnej już laski z obozu!
-słuchaj muszę sobie w końcu kogoś znaleźć tak? Ja szukam tej jedynej
-Clay błagam cię, idziesz do pierwszej lepszej laski która ma zjebany charakter ale jest ładna
-no właśnie dlatego nie znalazłem jeszcze tej jedynej
-Clay błagam daruj sobie, one nie są ciebie warte
-Nick co ci jest? Ja chcę być tylko w szczęśliwym związku
-to kurwa znajdź do tego odpowiednią osobę, taką która pokocha cię ponad wszystko
-Nick, będzie dobrze. Znajdę kogoś odpowiedniego
Nagle Nick obrócił głowę w bok co też uczyniłem, zobaczyłem Karla i Georga wracających już do nas. Wlepiłem swój wzrok w Georga, zauważyłem że chłopak wygląda jakby przed chwilą.. płakał? Co się tam stało? Stanęli przed naszym stolikiem, Karl patrzył na mnie z pustką w oczach, a George wbił swój wzrok w ziemię ale widać było że jest bardzo smutny.
-my już wracamy- powiedział szybko Karl i zawrócił z brunetem w stronę wyjścia.
-George, zaczekaj!- wstałem z siedzenia i podbiegłem do nich ale Karl zatrzymał mnie

CZYTASZ
Summer camp DNF
Fiksi RemajaGeorge i Clay to dwójka nastolatków prowadzących zupełnie różniące się od siebie życie. Chłopcy nie znają się w ogóle, ale któregoś lata spotykają się na obozie letnim. George jako osoba samotna zdecydowanie za szybko przywiązuje się do blondyna, cz...