George pov
Zbliżała się godzina 20. Razem z chłopakami właśnie kończyliśmy jeść naszą kolację
-ugh, wciąż nie mogę uwierzyć w to że spędziliśmy w salonie gier prawie 10 godzin, omijając przy tym obiad! Do tego czasu zupełnie nie czułem głodu, jak to możliwe?- Nick miał zupełną rację, nie do pojęcia była ilość czasu, którą spędziliśmy na graniu w salonie gier w minecrafta...
Tak, zgadza się, minecrafta. Jak się okazało salon gier oprócz automatów, wyposażony jest również w całkiem dobrej jakości gamingowy sprzęt, no i tak jakoś wyszło że zrobiliśmy sobie podwójny ślub w grze, później wybudowaliśmy domy, stworzyliśmy wspólne miasto przypominające to, po którym lubimy spacerować podczas wolnego czasu na obozie, plażę, na której Clay wyznał mi miłość, nie zapominając oczywiście o naszym cudownym wesołym miasteczku, i to wszystko zajęło nam łącznie prawie 10 godzin.
-jak chcecie zdążyć na spotkanie to lepiej się pośpieszcie, zostało nam 10 minut- pospieszył nas Karl. Szybko chwyciliśmy swoje talerze i odnieśliśmy je na specjalny stół, z którego zabierają je kelnerki.
Opuściliśmy stołówkę i szybkim krokiem udaliśmy się w stronę altany. Po dotarciu na miejsce byli tam prawdopodobnie wszyscy obozowicze, jednak na nasze szczęście brakowało tam wciąż Niki, co oznacza że się nie spóźniliśmy. Usiedliśmy przy jednym ze stołów i zajęliśmy się rozmową , aż w końcu po około dziesięciu minutach, różowowłosa dziewczyna zjawiła się na altanie.
-dobrze, czy wszyscy są obecni?- zapytała, jednak pytanie to okazało się zbędne, gdyż zaraz po nim wyjęła swój dziennik i wymieniła każdy domek po kolei sprawdzając obecność.
-dobrze czyli brakuje nam tylko Elizabeth i Patricka- podsumowała zamykając swój dziennik- w takim razie jak już wiecie zebraliśmy się tu aby zagrać w tak zwane gry w lesie. Z pośród wielu gier na dzisiejszą noc postanowiłam wybrać tę, która najbardziej mnie zaciekawiła i wam również napewno się spodoba, nazywa się „las morderców"- już słyszałem zadowolenie niektórych obozowiczów, jednak znaczna większość osób tak samo jak ja wciąż nie wiedziała na czym ta gra polega.
-podzielimy się na trzy grupy, jedną będą mordercy, drugą zwyczajni ludzie, a trzecią szeryfowie. Każdy wylosuje karteczkę na której napisane będzie kim jest, pamiętajcie o tym, żeby nie popsuć sobie gry i nie dzielić się z nikim swoją rolą, mam nadzieję że jesteście już na tyle dojrzali że nie będziecie tego robić.- spojrzała na nas mówiąc zupełnie poważnie.
-każdy po kolei będzie wchodził do pomieszczenia znajdującego się za mną- różowowłosa wskazała na drzwi znajdujące się za jej plecami
-po wejściu za drzwi wylosujecie z miski karteczkę, na której zapisana będzie wasza rola w grze, następnie pokarzecie nam swoją karteczkę, i zgodnie z jej zawartością zapiszemy wam na nadgarstku odpowiedni znak. Znak „X" dostaną mordercy, których będzie trójka, znak „?" Dostaną szeryfowie, których również będzie trójka, pozostali będą zwyczajnymi ludźmi, którzy dostaną znak „-„.
-wszyscy uważnie jej słuchaliśmy, a gra wydawała się być naprawdę ciekawa.
-i teraz tak, każda z tych trzech grup dostanie odpowiednie dla niej wyposażenie. Zwyczajni ludzie wyposażeni zostaną w tablety, na których wypisane są zadania, ponieważ aby móc uciec z lasu, musicie wykonać wszystkie zadania, po zrobieniu jakiegokolwiek zadania, wykreślacie go na tablecie. Wszystkie tablety są ze sobą połączone, dlatego gdy jedna osoba zrobi i wykreśli jakieś zadanie, zostanie ono również wykreślone u całej reszty. Po wykonaniu wszystkich zadań, których łącznie jest sto, na ekranie zostanie wyświetlony kod, którym możecie otworzyć drzwi wyjściowe i uciec z lasu, wygrywając tym samym grę, utrudnieniem jest to, że nie macie pojęcia gdzie znajduje się wyjście. Następna grupa jaką są szeryfowie, oprócz tabletów z zadaniami dostanie również specjalne pistolety, które oczywiście przydadzą wam się w grze ale zaraz wytłumaczę do czego. Ostatnia grupa jaką są mordercy, również dostanie tablet, jednak ten nie jest już połączony z wszystkimi innymi, gdyż jest zwykłą atrapą do zmylenia wroga, oprócz tego dostaną również specjalne noże. Ostatnią rzeczą jaką dostaną wszyscy, są takie zielone kółeczka, które przypniemy wam do bluz, które również dostaniecie .- Niki wyjęła z dużej czarnej torby świecące się na zielono, okrągłe urządzenia.
-jak widzicie teraz świecą się na zielono, jednak gdy morderca naciśnie na kółko nożem, zmieni ono kolor na czerwony co oznacza oczywiście wyeliminowanie z gry. Dzieje się tak również gdy szeryf zabije morderce jednak nie myślcie sobie, że szeryfowie mogą zabijać kogokolwiek chcą! Jeżeli szeryf postrzeli osobę niewinną, kolor jego kółka również zmienia kolor na czerwony i zostaje wyeliminowany z gry, to samo dzieję się gdy morderca zabije morderce. Osoby wyeliminowane czekają na opiekuna, który zabierze ich z miejsca gry i zaprowadzi do nas, czyli do miejsca w którym będziemy obserwować waszą grę z kamer.- spojrzałem na moich przyjaciół i oczywiście na mojego chłopaka, wszyscy byliśmy strasznie podjarani grą.
-dobrze ustawcie się w kolejce i po kolei zapraszam was do wylosowania swojej roli!- skończyła swoją wypowiedź znikając zaraz za ciemnobrązowymi drzwiami. W tym czasie wszyscy zaczęliśmy ustawiać się w kolejce. Gdy dwójka mężczyzn stwierdziła że możemy już zaczynać wchodzić, pierwsza osoba przeszła przez próg drzwi.Mijały minuty, aż w końcu stałem przy drzwiach czekając aż Niki zawoła mnie do środka. Po kolejnych dwóch minutach usłyszałem zagłuszone „następny!", więc nacisnąłem na klamkę.
Różowowłosa dziewczyna wskazała mi ręką na stolik, na którym leżała miska z karteczkami. Podszedłem bliżej i zanurzyłem dłoń w karteczkach. Pomieszałem trochę ręką zanim wyjąłem kawałek papieru z miski. Rozwinąłem go i przeczytałem zawartość. „Szeryf".
-jesteś szeryfem- uśmiechnęła się do mnie Niki grzebiąc w swojej czarnej torbie.- trzymaj, załóż to- podała mi czarną bluzę- każdy gracz dostaje bluzę, nie dość że będziecie mniej widoczni, to będziecie mieli gdzie schować dodatki i zasłonić znaki z nadgarstka. Pamiętaj o tym że mordercą chodzi głównie o wyeliminowanie szeryfów, bo tyko oni są dla nich największą przeszkodą, a tak naprawdę każda osoba którą miniesz może być mordercą. - kiwnąłem głową na znak tego, że zrozumiałem.
-odsuń nadgarstek- obróciłem dłoń i odsunąłem materiał bluzy z nadgarstka. Niki chwyciła za czarny marker i narysowała mi znak „?" . Na koniec jeszcze dziewczyna przypięła mi to zielone urządzenie do bluzy, podała tablet oraz pistolet, który ukryłem w głębokich kieszeniach, i mogłem opuścić pomieszczenie, gdzie czekało już wiele obozowiczów, wszyscy tak jak ja ubrani w czarne bluzy.__________________________
Hejka piękni ❣️Wiem że rozdział nudny ale samo wymyślenie zasad gry zajęło mi bardzo dużo czasu, którego obecnie mam bardzo mało, a i tak gra przypomina among us XDD
Trzymajcie za mnie kciuki bo mam w tym tygodniu nawalone kartkówkami i sprawdzianami 🥲🙏🏻❤️
Ogólnie to ja mam pomysły i wielką wenę na tą książkę, ale czasu brak 😩
PRZEPRASZAM🫣❤️
Pamiętajcie że jesteście cudowni, piękni i w ogóle wszystko co najlepsze ❤️❤️❤️❤️
Kocham was baii🫶🏻❤️
(Kto widział ten widział hshsh)

CZYTASZ
Summer camp DNF
Teen FictionGeorge i Clay to dwójka nastolatków prowadzących zupełnie różniące się od siebie życie. Chłopcy nie znają się w ogóle, ale któregoś lata spotykają się na obozie letnim. George jako osoba samotna zdecydowanie za szybko przywiązuje się do blondyna, cz...