George pov
Siedzieliśmy bardzo długo w salonie gier i spędzaliśmy ze sobą miło czas. Nagle coś mnie podkusiło aby sprawdzić godzinę, sięgnąłem do kieszeni spodni i wyciągnąłem mój telefon, który po włączeniu się wyświetlił godzinę 15:48
-ej chłopaki! Bo za 12 minut mamy te lekcje tańca w parach, musimy się zbierać.- cała trójka spojrzała na mnie.
-no niee, a już prawie pokonałem Claya!- oburzył się Sapnap grający z Blondynem w jakieś wyścigi
-jestem dwa okrążenia dalej od ciebie- zaśmiał się zielonooki.
-co?? Jak to!?
-połowę czasu jechałeś tyłem aby strzelić mnie jakimś działkiem a i tak nie trafiłeś- wszyscy zaczęliśmy śmiać się głośno oprócz Nicka, który obraził się na cały świat.
Wstaliśmy ze swoich miejsc i udaliśmy się w kierunku hali na której mają odbyć się zajęcia z tańca w parach. Nigdy w życiu nie tańczyłem w parze więc jest to dla mnie nowość ale może nie będzie aż tak tragicznie. Gdy weszliśmy do pomieszczenia było już trochę osób ale nie przyszliśmy ostatni.
-siądźcie tam na ławce! Poczekamy jeszcze na resztę- zawołała do nas Niki a my podeszliśmy do ławki na której następnie usiedliśmy.
Hala na której się znajdowaliśmy była naprawdę spora. Miała duże trybuny, wielkie czarne głośniki i spore białe żyrandole zwisające z góry. Rozglądałem się tak po całym pomieszczeniu, aż w końcu Niki zawołała wszystkich na środek.
-dobra więc wątpię że wszyscy się już ze sobą znacie dlatego nie będziecie sami sobie wybierać partnera bądź partnerki do tańca tylko losować ją ze słoika. Teraz każdy dostanie kartkę na której się podpisze, chłopcy wrzucają swoje kartki do słoika po lewej a dziewczyny po prawej.
Każdy dostał niewielki kawałek papieru na którym napisaliśmy swoje imiona i nazwiska. Szczerze to już wolałbym sam wybrać z kim mam tańczyć niż stresować się że wylosuję jakąś patusiare.
Gdy wszyscy wrzucili swoje karteczki do słoików, Niki zakręciła i potrząsnęła nimi, następnie z powrotem odkręciła i zapraszała pierwsze osoby do wylosowania sobie pary. Już po trzeciej osobie Niki zauważyła że niektórzy zrobili jakieś serduszka od zewnątrz, aby osoba z którą chcą tańczyć sięgnęła właśnie po ich karteczkę.-stop na chwilę, ja wam będę podawać bo widzę że niektórzy nie potrafią robić tego sprawiedliwie.
No i tak kolejka ruszyła ponownie aż w końcu przyszła kolej na mnie.
-George, wybierasz jako osobę do tańca chłopaka czy dziewczynę?- normalnie wybrałbym chłopaka ale niewiem jeszcze czy nie ma na tym obozie jakichś homofobów więc wolę nie ryzykować.
-dziewczynę- powiedziałem zdecydowanie.
-dobrze, wylosowałeś Amisey, przejdźcie sobie na bok.- gdy oddalałem się od kolejki usłyszałem że dziewczyna za mną wylosowała Claya. Pierwszą myślą jaka przyszła mi do głowy było to, że to byłbym ja gdybym wybrał chłopaka. Gdy odszedłem na bok sali tak jak kazała mi Niki, ujrzałem tam moją partnerkę do tańca która na szczęście nie wyglądała mi na patusiarę.
-hej!-powiedziała do mnie dynamiczne
-cześć- uśmiechnąłem się do niej szczerze
-będziesz tańczyć pierwszy raz?
-tak, przepraszam jak będzie szło mi fatalnie.
-to mamy mały problem bo ja również nigdy nie tańczyłam, trudno może się nie pozabijamy- zaśmiałem się na słowa dziewczyny, matko w tym roku poznaje na obozie naprawdę świetne osoby.
-Dobrze słuchajcie wszyscy! Ustawiamy się tu ze swoją parą na środku hali, ja włączę muzykę i będziemy pokazywać wam z panem Willburem który jest tancerzem i muzykiem, jak macie tańczyć, wy najpierw nas obserwujcie a kiedy będziecie już mieli ogarnięte ruchy, możecie zacząć tańczyć.

CZYTASZ
Summer camp DNF
Fiksi RemajaGeorge i Clay to dwójka nastolatków prowadzących zupełnie różniące się od siebie życie. Chłopcy nie znają się w ogóle, ale któregoś lata spotykają się na obozie letnim. George jako osoba samotna zdecydowanie za szybko przywiązuje się do blondyna, cz...