Clay pov
Godzina 19:30. Razem z Nickiem przygotowujemy się do balu. Jako iż miał to być bal o tematyce detektywistycznej, ubrałem na siebie czarne jeansy zapięte brązowym, skórzanym paskiem, biały sweter z kołnierzem, a na to wszystko zarzucony brązowy płaszcz.
(Przepraszam że zawsze wstawiam zdjęcia ale chcę żebyście to sobie wyobrazili)
Na szybko jeszcze przejrzałem się w lustrze, przeczesałem moje włosy i byłem gotów do wyjścia.
Zbiegłem po schodach na dół, gdzie zobaczyłem przytulających się na kanapie Nicka z Karlem
-gotowy?- zapytał mnie Nick
-Karl!!- zupełnie zignorowałem pytanie przyjaciela
-co?- chłopak zrobił zdziwioną minę
-dlaczego zostawiłeś Georga samego!?- ponownie podniosłem głos
-proszę skoro tak bardzo ci nagle zależy to może byś do niego poszedł, jakbyś nie zauważył to ty też zostawiłeś go samego- spojrzał ma mnie gniewnym spojrzeniem.
-ej nie kłóćcie się- wtrącił się nagle Nick
-dzisiaj wszystko wróci do normy, prawda Clay?- brunet uśmiechnął się do mnie-bardzo się stresuję, co jeżeli on już mnie nie chce?- zacząłem stukać nerwowo palcami o szafkę stojącą obok mnie
-co macie na myśli?- zapytał zdezorientowany szatyn
-dzisiaj nasz kochany przyjaciel zamierza poprosić Georga w super romantycznym przeprosinowym tańcu- rozmarzył się
-o, o! Ja też chce taki super romantyczny przeprosinowy taniec!- Karl spojrzał na Nicka z nadzieją w oczach
-ale nie mamy do tego powodu- zaśmiał się
-w takim razie pokłóćmy się o coś
-kochanie jesteś genialny!- Nick pocałował swojego chłopaka a ja patrzyłem na tą dwójkę śmiejąc się pod nosem. Czy ci idioci naprawdę zamierzają pokłócić się tylko dlatego aby zatańczyć razem przeprosinowy taniec?
-Nick!! Ty złodzieju!! Nie miałem pojęcia że ukradłeś toster ze stołówki!!- wydarł się Karl
-o co ci chodzi!? Nikt nie wspominał o tym że jest to zabronione!!- odkrzyczał Nick
-dość tego! Obrażam się! Wychodzę!- wstał z kanapy i ruszył w kierunku drzwi- i mam nadzieję że jakiś bardzo przystojny chłopak zaproponuje mi dziś taniec przeprosinowy!- krzyknął na koniec ledwo powstrzymując się od śmiechu nim trzasnął drzwiami
Spojrzałem na Nicka który szeroko się uśmiechał.
-ej no ale toster fajny nie?- zapytał nagle na co uderzyłem się z otwartej dłoni w czoło
CZYTASZ
Summer camp DNF
Teen FictionGeorge i Clay to dwójka nastolatków prowadzących zupełnie różniące się od siebie życie. Chłopcy nie znają się w ogóle, ale któregoś lata spotykają się na obozie letnim. George jako osoba samotna zdecydowanie za szybko przywiązuje się do blondyna, cz...