Znów o Annie Marii

322 19 45
                                    

#DUNCAN# 

Serio się wściekłem, gdy zobaczyłem, jak szczęśliwa wróciła Cortnie ze spotkania z Mattem. Ja wiem, że nie powinienem wściekać się na nią za bycie szczęśliwą i te de, ale ten chłopak mnie wkurzał. Pojawił się nie wiadomo skąd, z dupy właściwie, jeśli mam być konkretny, i nagle staje się najlepszym przyjacielem Cortnie. No kurwa, co to ma być? 

Dodatkowo dobił mnie cudowny niedzielny poranek. Nie dość, że prawie nie spałem w nocy (wszyscy w pokoju jakoś nie mogliśmy spać, więc wypiliśmy mnóstwo energetyków i graliśmy prawie całą noc na kompach), to rano mój telefon rozdzwonił się powiadomieniami, czym obudził nie tylko mnie, ale też pozostałych. Oberwałem od każdego poduszką prosto w twarz, a od Mike'a jeszcze klapkiem. 

- No już, już! Już mi przywaliliście!... - próbowałem złapać drugiego laćka lecącego w stronę mojego brzucha, ale ostatecznie pozostał mi jedynie unik. - Ej! Który to był?! 

Odpowiedziała mi cisza, więc tylko westchnąłem i wziąłem do ręki telefon. Ziewając, włączyłem go i zobaczyłem na powiadomienia. Większość pochodziła z instagrama, więc wszedłem w aplikację. Od razu mnie zamurowało. 

_cortn!e_ 

_cortn!e_ z najlepszym mattchef_ dzięki za super dzień 💕

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

_cortn!e_ z najlepszym mattchef_ dzięki za super dzień 💕

Polubione przez mattchef_, ^iamgwen^ i 50 innych użytkowników

mattchef_ nie ma za co 😎

.bridgsurf. i ta sól w tle to jestem ja wcinająca się w zdjęcia

_cortn!e_ HAHAHAHAHHAHAHAH  


Nie. Błagam, nie. 

- No kurwa, chyba żarty jakieś! - fuknąłem na głos. 

- Co jest? - spytał Geoff, skacząc na Spiderman'a ze swojego łóżka na moje. Zabrał mi telefon, zobaczył post i spojrzał na mnie z ukosa. - Nieciekawie. 

- Cholera, wiem. - mruknąłem, kładąc się z powrotem do łóżka. Nie podoba mi się to wszystko. 

- Słuchaj, może pogadaj z Cortnie czy coś o tym całym Matcie? - zaproponował Mike. 

- No chyba nie! - zaprotestował natychmiast Trent. - Sorry, stary, ale jedynym wyjściem jest polubienie postu, udawanie, że wszystko jest OK, i pogodzenie się z tym, że od teraz żyjesz we friendzonie.

- Jakim znowu friendzonie? Żadnego takiego cholerstwa tu nie ma, Trent. A poza tym, to chyba jasne, że jej nic nie powiem. Daj mi to. - wyrwałem telefon Geoffowi i dodałem polubienie. 

._.d.duncan._. a mnie nie zaprosiliście no co to ma być ja się pytam 

Wysłałem komentarz zanim zdążyłem się zastanowić. Szybko wszedłem w konto Matta i przeglądnąłem jego posty. Żenada, można by rzec. Zdjęcia z jakimiś typami, z ognisk, ze skate parków, znad jeziora i inne takie. Dobra, najwyraźniej jest tym cool chłopakiem w swojej szkole, ale co mnie to? Cortnie na takich nie leci. Co nie? 

Toksyczna miłość | Duncney | ZAWIESZONE!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz