Tw: gore, erotyka, molestowanie seksualne
Zapraszam was serdecznie na pierwsze otwarcie
Wystawy snów poległych, nazwanej "Wyparciem"
Zapraszam, byście mogli zobaczyć, jak ginie
Istnienia sens w żałosnej i głupiej dziewczynieZaprezentuję dzisiaj zbłądzenia urocze,
I ropiejące rany, i zgwałcone krocze
I rozerwane mięśnie, i podcięte żyły
Gnijące szczątki prosto wydarte z mogiłyPopatrzcie na te szczerby pomiędzy zębami
Na młodość pooraną zgryzoty zmarszczkami
Popatrzcie na paznokcie zgryzione do kości
Dziś każdy widział krew, lecz kto - w takiej ilości?Bezwstydnie się rozbieram, by pokazać blizny
A także moje wdzięki, gdyż nie chcę dłużyzny
A was bez kształtnych bioder te szramy nie kręcą
Więc niechaj do patrzenia me uda zachęcąI śmiejcie się, i płaczcie z zachwytu, przesady
I patrzcie na mnie, patrzcie, bez żadnej żenady
I jedzcie, proszę, jedzcie to ciało, tę duszę
Pożryjcie mnie w całości, hodujcie swą tuszęI spójrzcie, jak żałosne jest moje cierpienie
I plujcie na to zblakłe narcyzmem sumienie
I gryźcie te ochłapy, wyzwólcie mnie ze mnie
I dzielcie między sobą mnie w sobie wzajemniePrzełknijcie tę naiwność i głupie natręctwa
I stańcie się symbolem, jak ja, niedołęstwa
Ja wolna będę, kiedy me życie zasmęci
W żołądkach waszych tylko i w waszej pamięci
CZYTASZ
Śnieżyny
PoetryW trzewiach ziemi przebudzona, zobaczyłam złoty kwiat Usłyszałam pieśń syrenią, wyszłam w doskonały świat Gniazda ptaków rozkwilonych, kępy zzieleniałych drzew A nad nimi niósł się nocny, z gwiazd pędzony, srebrny śpiew - "Przebudzenie" I śmiejcie s...