Sekundy przez palce przesypuje świt
Czerwonym promieniem niby sztylet róż
Kładąc się na wodzie, nad nią mewi krzyk
Ponurym zwiastunem nadchodzących burzSzmaragdowe oczy płyną z szumem fal
W szarej codzienności, pełnej pustych tez
Ciepła pierś, co serce twarde ma jak stal
Zostawia na piasku krew i strugi łezUciekaj, marzenie, za horyzont gnaj
Żagle wznieś i odpłyń poza moją myśl
I nigdy nie wracaj, znajdź swój własny raj
Ja zostanę sama w porcie jeszcze dziśRozmyj się wśród kropli wspomnień moich żyć
Zatoń w mej przeszłości, nim nadejdzie brzask
Ruszę w drugą stronę, zerwę naszą nić
Aż mi zniknie z oczu twej latarni blask
![](https://img.wattpad.com/cover/299026119-288-k479247.jpg)
CZYTASZ
Śnieżyny
ПоэзияW trzewiach ziemi przebudzona, zobaczyłam złoty kwiat Usłyszałam pieśń syrenią, wyszłam w doskonały świat Gniazda ptaków rozkwilonych, kępy zzieleniałych drzew A nad nimi niósł się nocny, z gwiazd pędzony, srebrny śpiew - "Przebudzenie" I śmiejcie s...