~72~

475 34 12
                                    

Gdyby ktoś tydzień temu powiedział Jisungowi ,że znajdzie się za kulisami w jednym z klubów przygotowując się do występu to pewnie wyśmiałby te osobę .  A jednak był tu ,siedząc na ziemi w ręku ściskając swoją gitarę. Niczym jakby był pod wodą patrzył jak inni członkowie chodzą obok niego ,zostawiając go w spokoju po tym jak już zobaczyli ,że ten był głęboko zagubiony we własnych myślach.

Posyłali mu oni z początku zmartwione spojrzenia ,jednak Felix dał im znać ,że w tej sytuacji lepiej zostawić ich przyjaciela w spokoju by sam dał radę się uspokoić i poukładać myśli. Potrzebował on przestrzeni którą inni postanowili mu zapewnić, zostawiając go po chwili samego  . Co też było spodowane tym ,że każdy musiał jeszcze przed występem pozałatwiać inne rzeczy .Jeongin z Felixem dla przykładu mieli jeszcze parę spraw do przedyskutowania z właścicielem ,Seungmin za to zwiał im od razu po tym jak weszli i jako że reszta do teraz nie wiedziała gdzie jest to Changbin i Chan razem postanowili go poszukać.

Minho jako jedyny był niezorientowany w całej sytuacji gdyż dopiero co wchodził do klubu gdzie to tylko minął się z dwójką członków swojego zespołu ,którzy poza powiedzeniem coś o szczeniaku nic więcej mu nie powiedzieli. Wokalista wzruszył na to tylko ramionami przyzwyczajony do całego chaosu jaki towarzyszył zawsze tam gdzie pojawiała się jego grupa. Nie był on jednak przygotowany na Hyunjina ,który to zagradzał mu wejście na tyły .

Z początku go zignorował jednak gdy ten stanął mu drodze na środku wejścia i robił to za każdym razem gdy to ten próbował go wyminąć to już Minho nie mógł tego zignorować

-Mogę wiedzieć co robisz?

-Pilnuje byś nie wszedł 

Odparł ponownie blokując mu wejście 

-No co ty mnie powiesz,ani trochę nie zauważyłem ,ale czy nie powinieneś teraz przyssać się gdzieś do boku Felixa jak zawsze

-A co zazdrosny?

-Słuchaj lepiej nie zaczynaj tego tematu ,mówię to dla dobra twojej twarzy

Mówił wkurzony już tym zachowaniem starszy w odpowiedzi dostając tylko prychnięcie i dalsze bloki na każde próby wejścia

-No gościu przesuń się !Chcę tylko zostawić rzeczy!

-Nie ma mowy ,jak ty wejdziesz to tylko go bardziej zestresujesz!

Minho uniósł brew na to ,zatrzymując się na chwilę 

-O kim niby mówisz?

-O Jisungu a o kim innym mógłbym mówić? Denerwuję się występem i chcemy dać mu przestrzeń

-I czy musieliście do tego dawać mu całe zaplecze?!

-Tam jest najciszej a póki co nikt i tak nie potrzebuje stamtąd niczego!

-Mam się powtórzyć z tym że muszę zostawić tam swoje rzeczy!

Będąc coraz bardziej wnerwionym Minho uniósł swoją torbę na potwierdzenie swych słów ,nie widząc sensu w zachowaniu jego przyjaciół . 

-Ehh...No dobra wpuszczę cię ,ale zostawiasz rzeczy i wychodzisz,nie dołuj go bardziej,jasne?

Hyunjin zmierzył go wzrokiem na co tylko Minho przewrócił oczami, wymijając go wreszcie

-Nawet nie mam zamiaru z nim rozmawiać dla twojej wiadomości

Odparł po czym nie czekając na reakcje drugiego poszedł przed siebie przystając dopiero przy drzwiach gdzie to musiał wziąć głęboki wdech bo wolał się uspokoić przed wejściem. Wiedział ,że jakby tego nie zrobił to pewnie by się wydarł na młodszego za to jak specjalnie trzeba go traktować . Wolał tego uniknąć bo już i tak powoli miał na pieńku z resztą członków.

Stopgap | MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz