~133~

401 31 8
                                    

Po skończonej sesji pisania chłopaki rozstali się w swoje strony, każdy z nich mając coś do zrobienia. Jisung nie dopytywał tamtych co mieli w planach i na jego szczęście oni też nie pytali . Co było dobre ,bo ci jak i pozostali członkowie zaczęli się już z nim drażnić z powodu Minho.

A to właśnie z nim umówił się na wspólne spędzenie popołudnia.  Jisung naprawdę cieszył się z każdej chwili ,którą razem spędzili a które to były teraz na wagę złota. Może jeszcze kwestia wyprowadzki nie była potwierdzona ,ale młodszy widział nagrania Minho i nie miał wątpliwości że z takimi umiejętnościami każdy będzie chciał go zatrudnić.

Musiał więc korzystać póki starszy jeszcze tu był. Jak jednak na złość nie dane im było długo być sami. Bowiem po tym jak zahaczyli swoją pierwszą lokalizację jaką była kawiarenka ,poszli do parku. Gdzie to podczas jednej z ich sprzeczek o to która postać z dramy jest lepsza ,natknęli się na nikogo innego jak Hyunlixy. 

No i właśnie przez to teraz Jisung utknął z Felixem na ławce,obserwując jak dwójka starszych próbuję karmić kaczki. Z podkreśleniem na "próbuję"  bo z jakiegoś powodu kaczki zamiast jeść chleb ,który Hyunjin im rzucał te wolały podgryzać stopy chłopaka. Przed tym ten oczywiście uciekał co bardzo rozbawiło Minho ,który od śmiechu już tarzał się na ziemi.

-Czasami ciężko uwierzyć ,że są starsi od nas ,co?

Felix zaśmiał się cicho ze swojego miejsca ,lekko się pochylając by spojrzeć na przyjaciela ,który to tylko mruknął coś w odpowiedzi ,będąc zbyt skupionym na obserwowaniu Minho. Co oczywiście jego trochę młodszy zauważył ,uśmiechając się przez to samemu do siebie

-Zrobiliście już jakiś postęp?

-Z kim?

-No z Minho, a z kim niby innym

Jisung zmarszczył na to lekko brwi ,opierając głowę na swoich zgiętych na klanach ramionach

-Nie wiem o co ci chodzi Felix

-Ta na pewno ,dlatego patrzysz na niego z sercami w oczach

Szturchając swojego przyjaciela chciał on zwrócić jego uwagę na siebie ,co nawet się udało gdy to Jisung spojrzał na niego kątem oka

-Mnie okłamywać nie musisz Ji, przecież od dawna wiem że ci się podoba. Co prawda wiemy jak to z początku wyglądało między wami ,ale hej on już się we mnie zdecydowanie odkochał ,to twoja szansa

-No tak bo jak już kogoś nie kocha to naturalnie jego miłość przeszła na pierwszą lepszą osobę która mu się napatoczyła

Odparł sceptycznie prychając na słowa Felixa 

-Nie bądź taki ,wszyscy widzą jak on się wokół ciebie zachowuję ,nawet dla mnie taki nie był, gdy starał  mi się przypodobać . Kompletnie szaleję na twoim punkcie

-Przestań ,oboje jesteśmy tylko przyjaciółmi...on nigdy nie zobaczy we mnie niczego więcej

Dodał pod koniec ,wracając do patrzenia na tamtą dwójkę ,tym razem jednak zamiast serc w oczach ,Jisung miał tylko smutek. 

-No jeśli nie dasz mu sygnału ,że liczysz na coś więcej to ten idiota też będzie tkwił w tym błędzie

Biorąc głębszy wdech chłopak starał się powstrzymać od jakiegoś komentarza ,który cisnął mu się na usta za te dalsze próby przekonania go do zrobienia czegoś ,co w obecnej sytuacji nie powinno się zdarzyć. Nie może on się do Minho zbliżyć bardziej ,bo potem to tylko bardziej go zaboli. 

-No dawaj Ji ,co ci szkodzi zaprosić go na randkę?

-Felix mówiłem byś przestał

-No ale Jisung ,nie możesz tak wiecznie być sam

Stopgap | MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz