Losing virginity

29 1 0
                                    

Właśnie zakładałam konto na stronie, gdzie znajdę osobę, z którą stracę dziewictwo. Wstydzę się tego, że nadal w wieku 19 lat nigdy z nikim nie spałam. Wszystkie dziewczyny z klasy i szkoły chwalą się swoimi chłopakami, a ja słucham tego i się nie odzywam.

Widziałam, że przychodziły mi po kolei wiadomości, ale stwierdziłam, że odczytam je po szkole. Ogarnęłam się, spakowałam plecak i ruszyłam do swojego liceum. Droga zajęła mi ponad dziesięć minut i weszłam do środka. Udałam się pod odpowiednią salę i czekałam na dzwonek. Nagle usłyszałam swoje imię i zauważyłam JEGO idącego w moim kierunku. Przełknęłam nerwowo ślinę, a brunet usiadł obok mnie na ławce i objął mnie ramieniem.

- Heej, mała. - mruknął z tym swoim typowym uśmieszkiem.

- Hej, Jeon, potrzebujesz czegoś? - spytałam.

- Ciebie. - przegryzł wargę, a ja przewróciłam oczami.

- Idiota. - prychnęłam i ruszyłam do sali, gdy zadzwonił dzwonek.

Jungkook to chłopak z mojej klasy. Laski lecą na niego jak zaczarowane. To prawda, jest cholernie przystojny i gorący. Może i mi się nawet podoba, ale jest pieprzonym dupkiem, który bawi się laskami.

***

Nieznany:
Seks u mnie czy u ciebie?

Nieznany2:
Ładna buźka, kiedy spotkanie?

Nieznany3:
Wypieprzyłbym cię, kochanie.

Nieznany4:
Och, cholera, jakie było prawdopodobieństwo, że cię tu spotkam.

Ja:
Kim jesteś?

Nieznany4:
Jeon ;)

Och cholera jasna. Ja to mam szczęście.

Jeon:
Co cię sprowadza na tą stronę, piękna?

Ja:
Nie chcę być dłużej dziewicą.

Jeon:
I rozumiem, że jeszcze nikogo odpowiedniego nie znalazłaś?

Ja:
Nie, wciąż szukam.

Jeon:
A więc możesz przestać już szukać, bo jestem idealny, skarbie.

Ja:
Chyba śnisz.

Jeon:
O tobie dosyć często :P

Ja:
Nie żartuj sobie, Jeon.

Jeon:
Jestem poważny. Nie chcę naciskać, ale jeśli tylko się na mnie zdecydujesz, to daj znać, dobrze?

Ja:
Okej.

Dziś w szkole chciałam uniknąć spotkania z brunetem, ale było ciężko. Czułam na sobie ciągle jego wzrok, ale go nie odwzajemniałam. Bałam się co on sobie teraz o mnie myśli. Zajęłam swoje miejsce w klasie i znudzona patrzyłam w ścianę. Nagle poczułam na udzie czyjąś umięśnioną dłoń.

- Heej. - powiedział Jeon z leniwym uśmieszkiem.

- Hej. - mruknęłam i dalej patrzyłam się w ścianę.

- Mam wrażenie, że mnie dziś unikasz. - zmarszczył brwi.

Zignorowałam jego słowa, przez co widziałam z boku, jak nieco się denerwuje. Mam to naprawdę gdzieś.

- Do cholery, nie stresuj się tą całą sytuacją, przecież cię nie skrzywdzę, dobrze o tym wiesz. - mruknął i zdjął dłoń z mojego uda.

No dobra, teraz to ja akurat przesadziłam. Cicho westchnęłam i spojrzałam z boku na chłopaka, który był poirytowany moim zachowaniem.

One Shots | Jeon JeonggukOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz