Jimin's pov
- Ale jak to mam siostrę? - moje oczy przybrały dużą wielkość.
- Przyrodnią. Ma na imię Jiyoon i jest od ciebie młodsza o kilka lat. - powiedziała moja matka.
- Ile?
- Ma teraz siedemnaście. - wyjaśniła.
- Młoda. Ale dlaczego dopiero teraz mi o tym mówisz? - nie rozumiałem.
- Jej ojciec i babcia, z którymi mieszkała na codzień, zginęli w wypadku samochodowym. Nie może zostać u mnie, więc taka tu prośba do ciebie. Jiyoon będzie musiała zamieszkać z tobą i chłopakami. - powiedziała.
Zamilkłem. Nie codziennie można się dowiedzieć, że ma się siostrę. Cholera, chcę ją koniecznie poznać. Muszę się zgodzić. Jestem ciekawy reakcji chłopaków na tą sytuację.
- Zgadzam się.
Jestem Park Jimin i mam 25 lat. Mieszkam razem z moimi przyjaciółmi - Namjoon (26), Jin (28), Yoongi (27), Hoseok (26), Taehyung (25) i Jungkook (23). Jestem z nimi bardzo zżyty i są dla mnie jak rodzina. Znamy się od zawsze.
***
Jiyoon's pov
- Zamieszkasz ze swoim bratem. - poinformowała mnie mama.
- Ale jak to? - zszokowana spytałam.
- Ze mną zamieszkać nie możesz, a u Jimina i jego przyjaciół będziesz mieć odpowiednie warunki na naukę i spokojne życie. Są bardzo mili, uwierz, nie masz się co bać. - pogłaskała mnie po głowie.
Jestem Jiyoon i mam siedemnaście lat. Dwa tygodnie temu straciłam tatę i babcię w wypadku samochodowym i był to dla mnie wielki cios. Codziennie płaczę i chodzę smutna. Odechciało mi się żyć. A teraz dowiaduje się, że mam starszego brata i mam z nim mieszkać. Cudownie. Jeśli okaże się być jakimś dupkiem, to chyba się powieszę.
***
Moje rzeczy podobno były już w moim nowym pokoju, więc mama podwiozła mnie pod dom gdzie miałam mieszkać.
- Powodzenia i nie stresuj się. - pocałowała mnie w nos.
Wyszłam z auta i niepewnie podeszłam do drzwi. Wzięłam głęboki oddech i zapukałam kilka razy. Ręce mi się trzęsły, aż drzwi się uchyliły i zobaczyłam chłopaka z dołeczkami.
- Cześć, jestem Namjoon, kolega twoja brata. Wejdź, proszę, wszyscy już czekają. - podał mi uprzejmie dłoń, posłał uśmiech i wpuścił do środka.
Zrobiłam kilka kroków do przodu, minęłam hol i znalazłam się w salonie połączonym z kuchnią. Było tu dużo miejsca. Moim oczom ukazała się pozostała piątka chłopaków. Każdy z nich był przystojny. Jeden z nich nagle poderwał się z kanapy i już po chwili znalazł się przede mną. Miał wyjątkową urodę, był ładny i tak jakoś bardzo podobny do mnie. Zeskanował mnie wzrokiem i szeroko się uśmiechnął.
- Nareszcie mogę cię poznać, siostro.
Nie zdążyłam nic powiedzieć, bo ten od razu porwał mnie w swoje przyjemne ramiona. Przytuliłam się do jego torsu, a on oparł swoją brodę o moją głowę. Pogłaskał mnie delikatnie po plecach.
- Tak bardzo mi przykro, malutka. - ścisnął mnie mocniej.
- Zaraz mnie udusisz.
- Wybacz mi. - zakłopotany puścił mnie i się odsunął.
CZYTASZ
One Shots | Jeon Jeongguk
Short StoryMam mnóstwo nieopublikowanych one shotów z Jeonem, więc w tej oto książce będę się nimi z wami dzielić.