Ja
Kook
Jestem Jiyoon. Mam dziewiętnaście lat i należę to jednego z najpopularniejszych i najgroźniejszych gangów - Blackpink. Jestem w nim razem z Jisoo, Roseanne, Jennie, Lisą, Felixem, Bangchanem i Jake'iem.
Naszymi wrogami są Bangtani, jeden z najlepszych gangów. Nienawidzimy ich i staramy się za wszelką cenę robić im przekręty i osłabiać ich siłę, abyśmy to my byli najlepsi. Oni chcieli od nas pieniędzy, a my od nich również.
Dziś miał odbyć się wyścig, a ja miałam kierować autem. Wszystko było już ustawione i gotowe. Zanim wsiadłam do auta, mój wróg mnie zatrzymał.
- Przegrasz. - prychnął Jeongguk.
- Chciałbyś. - warknęłam.
- Jeśli wygram, oddajesz to auto, część kasy i siebie. - przegryzł wargę.
- Możesz sobie pomarzyć, debilu, jak ja wygram, to oddajesz nasze pieniądze. - ostrzegłam i podaliśmy sobie dłonie.
Rozpoczął się wyścig. Jechaliśmy łeb w łeb. Na początku chłopak był szybszy, ale nie dałam mu wygrać. Na koniec niespodziewanie wyprzedziłam go i wygrałam. Zadowolona wysiadłam i dostałam swoje pieniądze.
- Dzięki. - puściłam mu oczko i wróciłam do naszej bazy.
Rzuciłam pieniądze na stół.
- No, gratulacje, młoda. - pogratulował mi Chan.
- Łatwo z nim wygrać, Jeon nigdy ze mną nie wygra. - prychnęłam.
***
Minął jakiś czas od tamtego wydarzenia. Co parę dni mieliśmy jakieś zadania do zrobienia. Dziś ja akurat ruszyłam w nocy na miasto. Zaczęłam robić grafiti na jednym z murów. I gdy zrobiłam rysunek, to usłyszałam krzyki.
- Mamy ją! - jakieś typy zaczęły do mnie biec, a ja uciekałam.
Schowałam się w jakimś zaułku i czekałam, jak sobie pójdą. Ale nagle poczułam uścisk na na dłoniach i talii. Było to tak niespodziewane, że nie zdążyłam zareagować.
CZYTASZ
One Shots | Jeon Jeongguk
Kort verhaalMam mnóstwo nieopublikowanych one shotów z Jeonem, więc w tej oto książce będę się nimi z wami dzielić.