– Mam do ciebie prośbę. – powiedziałam niepewnie.
– O co chodzi? – uniósł brew.
– Musisz nauczyć mnie całować. – stwierdziłam.
A chłopak nagle wybuchł śmiechem. To nie było wcale śmieszne! To sprawa życia i śmierci, a ja jak najszybciej musiałam się nauczyć całować. Nie chcę, aby inni się przez to ze mnie śmiali.
– Oh, nie to nie, znajdę sobie kogoś innego. – prychnęłam.
Odwróciłam się i już miałam iść, ale ten złapał mnie za nadgarstek i do siebie przyciągnął.
– Zamknij oczy. – kazał.
A ja zamknęłam oczy i już po chwili poczułam miękkie usta chłopaka na tych moich.
– Powoli poruszaj ustami. – powiedział, a ja tak robiłam.
Oddawałam powoli pocałunki, starając się jak najlepiej. Dłonie Kooka pojawiły się na mojej talii.
– Mogę cię tak trzymać, prawda? – spytał.
– Tak. – odparłam.
Wkrótce, gdy całowanie zaczęło mi już nawet wychodzić, to owinęłam ręce wokół jego szyi.
– Myślę, że już chyba potrafię. – starałam się od niego odsunąć, lecz ten ciągle mnie trzymał.
– Jungkook. – stanowczo powiedziałam i ten niechętnie się odsunął.
– Ale musisz przyznać, że jestem zajebistym nauczycielem. – mocniej ścisnął moją talię.
A ja przewróciłam oczami i westchnęłam. Chłopak oparł swoje czoło o te moje i patrzył się na moje oczy.
– Dziękuję za pomoc. – powiedziałam, rumieniąc się coraz bardziej.
– Służę pomocą. A na przyszłość, jakbyś chciała, to mogę nauczyć cię jeszcze wielu innych ciekawych rzeczy. – przegryzł wargę.
– Podziękuję. – przewróciłam oczami.
Udało mi się wydostać z uścisku chłopaka i udałam się w stronę domu. Było już po lekcjach, a ja planowałam rzucić się na łóżko i już nie wstawać. Ale najpierw jeszcze odrobiłam lekcje, spakowałam plecak, zjadłam śniadanie, umyłam się i zasnęłam.
Dzień później w szkole opowiedziałam przyjaciółce o mojej wczorajszej nauce pocałunku z Jeonem. Była w szoku i chciała znać wszystkie szczegóły. Na korytarzu gdzieś ciągle mijałam chłopaka, ale nie miałam czasu, aby go szukać. Po lekcjach szykowałam się na imprezę do pobliskiego klubu. Mieli być na niej wszyscy znajomi, więc ubrałam się dosyć ładnie.
Chyba ta sukienka jest za krótka, ale stwiedziłam, że jebać. Razem z przyjaciółką Lisą pojechałyśmy taksówką w wyznaczone miejsce. W środku było bardzo duszno, a ludzie pili alkohol i tańczyli na parkiecie. Od razu poszłyśmy z dziewczyną do lady i wypiłyśmy po trzy kieliszki. Imprezę czas zacząć.
CZYTASZ
One Shots | Jeon Jeongguk
Storie breviMam mnóstwo nieopublikowanych one shotów z Jeonem, więc w tej oto książce będę się nimi z wami dzielić.