Hunter
- Hunt widziałeś Sunny? – spytała ciocia Zara, zaglądając do mojego pokoju.
- Nie… - odparłem zaspanym głosem.
- Nie ma jej w pokoju, ani w kuchni, ani w salonie... – wstałem przecierając oczy i wyszedłem ze swojego pokoju. - Sprawdzałam już dosłownie wszędzie!
- Nie byliśmy tylko u Asha… – Dodał wujek Ben.
- A on w ogóle wrócił? - Ciocia podeszła do jego drzwi otwierając je bez pukania. Sunny spała wczepiona w Asha, który na wpół leżał, na wpół zwisał ze swojego łóżka, śpiąc jak zabity z rozchylonymi ustami. Sunny zajmowała zdecydowanie większą część materaca - Nie do wiary…
- Może niech śpią…
- Czemu ona do niego przychodzi!? – skrzywiła się ciocia. – I czemu ona u niego śpi!
- Bardzo się o niego martwiła. Pewnie usłyszała w nocy, że wrócił i poszła sprawdzić, czy wszystko z nim dobrze – odparłem.
- Ale czemu z nim śpi!?
Wtedy jak na zawołanie Ash spadł z łóżka i skrzywił się wstając z podłogi.
- Kurwa – wypalił masując dół swojego kręgosłupa.
Kiedy stanął prosto, spojrzał na nas z konsternacją.
- Gapicie się jak śpię?
- Przyszłam po córkę – ciocia weszła do pokoju, starając się ominąć jego wysoką, umięśnioną i na wpół nagą sylwetkę.
Ash skupił wzrok na Sunny, jakby dopiero teraz przypomniał sobie, że mała spała w jego łóżku.
- Co ona tu robi? – spytała nieco drżącym głosem ciocia, zerkając na dziwne plakaty w jego pokoju, których motywem przewodnim była czerń, śmierć, trupie czachy, postaci z horrorów, krew, wypruwanie flaków i zombiaki.
- Nie mogła spać. Miała zły sen, czy coś.
- Trzeba było wysłać ją do mnie.
Ash stał w ciszy i patrzył na ciocie martwym wzrokiem. Po chwili jego wzrok powędrował na jej klatkę piersiową. Odchrząknął i zawiesił na niej wzrok, jakby dostrzegł tam coś fascynującego.
- Ash?! – ciocia żachnęła się, zaplatając ręce na piersi.
- Nie masz stanika. Widzę twoje sutki – odpowiedział, a ciocia westchnęła z trwogą, zasłaniając się dłońmi.
Wcale nie było widać jej piersi. Nie miałem pojęcia czy nie miała stanika bo w ogóle mnie to nie interesowało i nie przyglądałem się, ale widziałem jedynie że miała wielki, oversaizowy t-shirt z logo Pepsi, i trzeba było naprawdę skupić wzrok, aby w takim ciuchu dostrzec… Cokolwiek.
- Nie mam więcej pytań. Sunny, wstawaj… - ciocia, złapała moją siostrę za ramię, a ta przeciągnęła się otwierając oczy. – Co ty tu robisz?
- Miałam zły sen i przyszłam do Asha, bo zobaczyłam że wrócił… Był bardzo miły i pozwolił mi zostać, kiedy powiedziałam mu, że się boję…
CZYTASZ
Ashes
RomanceZnajdziesz tu: ☀️ grumpy/sunshine 🔥 różnica wieku 🎸 muzycy ⚡️ przyjaciel brata ❤️🔥 hate/love ❤ spotkanie po latach 18+ *Ash i Sunny* HURT#1 ❤❤❤ - Więc na co czekamy? Jutro wylatujesz, a przed nami długa noc, prawda? - powiedziałam, gdy pochylił...