Kiedy wróciłam na stołówkę ponownie dołączyłam do chłopaków i Sadie.
- Nareszcie koniec - odezwałam się kiedy usiadłam między Carsonem, a Carterem.
- Mamy spokój teraz jedz - Carson przesunął w moją stronę talerz z jedzeniem, spojrzałam na niego z politowaniem i zaczęłam jeść. Poczułam ból w kostce, spojrzałam zdziwiona na Sadie, wskazała ukradkowo głową na drzwi, skinęłam głową i dojadłam szybko swój posiłek, wstałam razem z Sadie.
- A wy gdzie? - zapytał Carter.
- Nie interesuj się - posłałam mu słodki uśmiech i wyszłam z Sadie z stołówki.
- O co chodzi? - zapytałam, Sadie się nie odezwała tylko złapała mnie za rękę i zaczęła gdzieś ciągnąć. Zaprowadziła mnie do swojego pokoju.
- Sadie wszystko okej? - zapytałam.
- Przepadłam i to cholernie - oznajmiła, uniosłam zdziwiona brwi.
- To znaczy? - zapytałam.
- No bo ja się chyba zakochałam w Asherze - oznajmiła, uśmiechnęłam się.
- I dlatego przepadłaś? - zapytałam rozbawiona.
- Przespałam się z nim po tej ostatniej imprezie Riley, kurwa czuje się jak idiotka - oznajmiła.
- I co w tym złego? - zapytałam.
- Bo Asher się do mnie nie odzywa od tamtego czasu - jakim on jest debilem.
- Mam z nim pogadać? - zapytałam.
- Tak, nie, nie wiem - zaczęła się mieszać, położyłam dłoń na jej ramieniu.
- Ej spokojnie, mogę się coś podpytać, ale jeśli ty tego chcesz - powiedziałam.
- Dobrze, chcę tego - powiedziała.
- To jak się czegoś dowiem to dam ci znać - oznajmiłam, Sadie zrobiła coś czego się nie spodziewałam, przytuliła mnie.
- Dziękuje - powiedziała, odwzajemniłam uścisk.
- Jesteśmy przyjaciółkami - powiedziałam, uśmiechnęła się.
***
Byłam w pokoju i siedziałam sama na łóżku czytając książkę, nie widziałam chłopaków od kilku godzin, a kiedy chciałam zapytać się Charliego gdzie oni są to unikał odpowiedzi więc odpuściłam. Po chwili do pokoju wparowali Asher i Ethan, spojrzałam na nich zdziwiona.
- Chłopaków nie ma - oznajmiłam.
- Wiemy, ubieraj się - Asher rzucił mi w twarz jakimś materiałem, wzięłam do ręki materiał i go oglądnęłam. To była biała sukienka na ramiączkach, uniosłam brew do góry i na nich spojrzałam.
- Po co? - zapytałam.
- Masz pięć minut - przewróciłam oczami, wstałam z łóżka i poszłam do łazienki, przebrałam się w sukienkę którą dostałam i wyszłam.
- No to idziemy, ale najpierw to - Ethan obrócił mnie do siebie plecami i zawiązał mi oczy jakąś chustą.
- No chyba was pojebało - oznajmiłam.
- Trochę zaufania Riley - powiedział Asher i zaczął mnie gdzieś ciągnąć, prawie wpadłam w ścianę.
- Taaa, jasne - sarknęłam. Chłopaki mnie gdzieś prowadzili, nie obyło się be kilku potknięć i przeklinania chłopaków. Po chwili zatrzymali mnie bym stanęła, ale nic nie powiedzieli i trochę zaczęłam panikować.
CZYTASZ
You are our princess
Teen FictionRiley Pirce od dzieciństwa nienawidzi się z Carterem Martinezem i Carsonem Grayson. Czy jeden zakład może zmienić ich relacje? Okładka robiona przez: @Wiktoriaa634 Rozpoczęcie: 01.01.2024 Zakończenie: 10.04.2024