Kiedy wróciłam do pokoju od razu odsłuchałam nagranie, które nagrałam, wyraźnie było słychać głos Taylera i jak się przyznaje. Wystarczyłoby teraz dać to nagranie tacie i Tayler trafił by za kratki. Wolałabym dać tacie to nagranie osobiście, ale zadzwonię do niego jutro.
- Stwierdziliśmy, że będziesz chciała zjeść w pokoju - do pokoju wszedł Carter i Carson.
- Przyniosłabym sobie kolacje, ale dziękuje - oznajmiłam, Carson położył moją kolacje na mojej szafce nocnej, przesunęłam się by dać im miejsce do położenia się obok mnie. Carson objął mnie ramieniem przyciągając mnie do siebie, a Carter położył głowę na moim brzuchu, pocałowałam krótko Carsona w usta i przejechałam językiem po mojej dolnej wardze.
- Smakujesz piwem - oznajmiłam.
- Bo je piłem - przewróciłam oczami i zaczęłam bawić się włosami Cartera.
- Kiedy wracałam do pokoju zaczepił mnie Tayler z Jacksonem - oznajmiłam niepewnie, Carson wziął rękę którą mnie odejmował, a Carter się podniósł, oboje na mnie spojrzeli.
- Co kurwa? - zapytał Carter.
- Nie chcę mi się tego powtarzać - oznajmiłam.
- Czego chcieli? Zrobili ci coś? - Carson zaatakował mnie pytaniami, uroczo, że się martwi.
- Nic mi nie zrobili, ale posłuchajcie - wzięłam telefon do ręki i włączyłam nagranie,
- Kręcą cię trójkąty, co? - zapytał Tayler.
- Zatrzymaliście mnie by gadać o moich preferencjach seksualnych? - zapytałam.
- Nie umiesz wybrać pomiędzy Carterem, a Carsonem, że musiałaś coś takiego wymyśleć? - zapytał Jackson, zaśmiałam się cicho.
- Mnie przynajmniej ktoś chcę, ty Jackson musiałeś skłamać, że mnie zaliczyłeś bo chciałam z tobą zerwać, musiałeś mnie upokorzyć bo uraziłam twoje ego. A ty Tayler chciałeś mnie zgwałcić podając mi pigułkę gwałtu bo nie dałabym ci się bez tego. I kto tu wymyśla? - zakończyłam swój monolog.
- I by mi się udało gdybyś nie uciekła, ale i tak się wywinąłem, dalej jestem w akademiku i w drużynie, nikt ci nie wierzy oprócz twoich durnych przyjaciół - powiedział Tayler.
- Przyznam, że wygrałeś, ale chociaż ja mam przyjaciół, wierzą mi i to się dla mnie liczy - wyłączyłam nagranie i spojrzałam na chłopaków.
- I co? - zapytałam.
- Zepsułaś mój plan - jęknął żałośnie Carter, spojrzałam na niego zaskoczona.
- Co? Jaki plan? - zapytałam.
- Teraz to już nie ważne - powiedział szybko.
- I tyle macie mi do powiedzenia? - oburzyłam się, Carson posadził mnie na swoich kolanach i pocałował mnie we włosy.
- No nie powiem, to było całkiem cwane zagranie - powiedział.
- Dziękuje - oznajmiłam, żeby pokazać to nagranie tacie musiałabym pominąć ten fragment z tym o moich preferencjach seksualnych i o trójkącie, ale to da się zrobić.
- To prawda i co wystarczy, że dasz to nagranie na policje, a Tayler pójdzie siedzieć, śmieć sam się przyznał - odparł Carter głaszcząc mnie po udzie.
- Chciałabym dać to nagranie tacie, ale jutro do niego zadzwonię - powiedziałam.
- Jedz kolacje bo zaraz ci wystygnie - Carter podał mi talerz, a ja go przyjęłam.
CZYTASZ
You are our princess
Teen FictionRiley Pirce od dzieciństwa nienawidzi się z Carterem Martinezem i Carsonem Grayson. Czy jeden zakład może zmienić ich relacje? Okładka robiona przez: @Wiktoriaa634 Rozpoczęcie: 01.01.2024 Zakończenie: 10.04.2024