17. Pytasz o to każdą dziewczynę z którą sypiasz?

217 3 0
                                    

Kiedy oglądaliśmy już kolejny film w międzyczasie do pokoju przyszła moja mama i powiedziała, że już wychodzą i wrócą o siedemnastej, tak zostaliśmy sami w domu.

- Znudziło mi się to oglądanie filmów - odezwał się Carter, Carson zastopował film i odłożył laptopa na szafkę nocną, spojrzałam na niego oburzona.

- Ja to oglądałam - powiedziałam.

- Oglądałaś ten film już z tysiąc razy, a możemy porobić coś ciekawszego - powiedział Carson wkładając rękę pod moją koszulkę głaszcząc moją skórę.

- Ciekawszego? - uśmiechnęłam się.

- Mhm - mruknął Carter pochylając się nade mną i łącząc nasze usta w pocałunku. Wplotłam palce w jego włosy oddając z przyjemnością pocałunek. Po chwili poczułam dotyk na swojej żuchwie i usta Carsona na swoich, uśmiechnęłam się przy jego ustach. Carter przeniósł swoje usta niżej, całując moją szyję i ściągając moją koszulkę przez co na chwilę musiałam oderwać się od Carsona.

- Znowu będziecie grać w kamień, papier, nożyce? - zapytałam, Carter zsunął ramiączko od mojego stanika i spojrzał mi w oczy.

- Teraz moja kolej - powiedział.

- Niech będzie - mruknął Carson, Carter przewrócił oczami, podniósł mnie trochę i odpiął mój stanik rzucając go gdzieś w kąt pokoju. Carter zsuwał się coraz niżej dając więcej miejsca Carsonowi, ściągnęłam Carsonowi koszulkę przejeżdżając paznokciami po jego klatce piersiowej. 

- Podoba ci się ten widok? - uśmiechnął się chytrze.

- Pytasz o to każdą dziewczynę z którą sypiasz? - musiałam to powiedzieć.

- Tak - wtrącił się Carter.

- Jeszcze jedno słowo, a sam cię zerżnę - po ciele przeszły mi ciarki i poczułam ekscytacje i podniecenie, ale musiałam trochę się opanować i się z nim podroczyć nawet w takiej sytuacji.

- Jak przykro, że to kolej Cartera - przeklął pod nosem i agresywnie wbił mi się w usta, ugryzłam go w dolną wargę przez co syknął, uśmiechnęłam się. 

- Nie mogę już was słuchać - westchnął Carter, jęknęłam niespodziewanie kiedy Carter wbił dwa palce w palce w moją kobiecość.

- Zdecydowanie wolę słuchać twoje jęki - powiedział do mnie przyśpieszając tempo przez co jeszcze w ogóle nie mogłam powstrzymać się od jęków.

- Ja też - odparł Carson, czułam jak z każdym pchnięciem moja kobiecość zaciskała się na jego palcach coraz bardziej odchyliłam głowę do tyłu przygryzając wargę.

- Dojdź Riley - powiedział stanowczo, poczułam ubłagany orgazm, miałam przyśpieszony oddech.

- Mam już dość? - Carson skubną zębami mój sutek ciągle patrząc mi się w oczy.

- Wręcz przeciwnie - powiedziałam.

- I to chciałem usłyszeć, chcę żebyś mnie poczuła całego - ściągnął spodnie wraz z bokserkami i nałożył na swoją męskość prezerwatywę, złapał mnie za biodra i usadowił się między moimi nogami, rzucił mi wyzywające spojrzenie i wbił się we mnie bez ostrzeżenia. Jęknęłam, a Carson połączył nasze usta w pocałunki zaciskając dłoń na moich włosach. Wypycha biodra mocniej ciągle przyśpieszając tempo, było mi tak przyjemnie.

- O boże nie przestawaj - powiedziałam między pocałunkami, wbiłam paznokcie w kark Carsona.

- Nie mam takiego zamiaru - wydyszał, czułam jak moja kobiecość zaciska się na jego penisie.

You are our princessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz