Narrator
Will i święta trójca rozsiedli się w gabinecie Vincenta tak, że byli blisko niego i Hailie, która nadal siedziała mu na kolanach i smacznie spała.
- Vince co się stało? - zapytał Will
- Nic takiego tylko porozmawialiśmy sobie szczerze z Hailie. Opowiedziała mi wszystko
- A jak to się stało, że siedzi na twoich kolanach? - spytał Dylan
- Poprostu tak czuła się komfortowo by mi wszystko opowiedzieć. Mi to nie przeszkadza
- Co Ci takiego powiedziała? Opowiesz nam? - zapytał Tony
- Dzięki temu będziemu umieli jej pomóc - Dodał Shane, a reszta się z nim zgodziła
Vincent opowiedział wszystko braciom. Rozmawiali cicho by nie obudzić swojej siostry.
- Nie wiedzieliśmy... - odezwał się Shane
- Dlatego musimy teraz być wsparciem dla Hailie - powiedział Vince
- Będziemy wspierać malutką - Dodał Will
Jeszcze trochę rozmawiali nad tym, że Hailie dostanie od nich pełne wsparcie. W pewnym momencie Hailie zaczęła się budzić.
- Malutka jak się spało? - zapytał Will
- Już dawno tak się nie wyspałam - uśmiechnęła się
Przytuliła się jeszcze mocniej do Vincenta, ten nie protestował
- Hailie nie musisz się nas wstydzić czy obawiać. Nie mamy ci za złe tego co się stało. Pozwól nam byśmy mogli Ci pomóc. Dobrze?
- Dobrze Vince
- Dziewczynko musisz nam mówić jeśli coś się dzieje - Dodał Dylan
- Postaram się dać sobie pomóc. Obiecuję
- I tak trzymaj mała - zaśmiał się Shane
- Hailie pamiętaj, że zawsze możesz do nas przyjść. ZAWSZE - powiedział Tony - i nie zapominaj o tym - dodał
- Dziękuję wam
- Za co malutka? - zapytał Will
- Za to, że jesteście. Bardzo się cieszę, że mam takich braci. Kocham was
- My Ciebie też kochamy Hailie - powiedział Vince
- Nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszej siostry - powiedział Dylan
Hailie usmiechnęła się i jeszcze bardziej wtuliła w najstarszego brata. Czuła się tak bezpiecznie
- Vince... A będę mogła spotkać się z Moną? Już jakiś czas się nie widziałyśmy. Mona naprawdę jako jedyna widziała jak mi ciężko...
- Hailie... Przepraszam, że i my tego nie widzieliśmy. Jeśli czujesz się na siłach by się z nią spotkać to tak możesz. Do szkoły przez jakiś czas nie wrócisz dobrze?
- Tak, dziękuję Vince - pocałowała go w policzek
Reszta braci była naprawdę zaskoczona tym, że Hailie nie boi się tak zbliżyć do Vincenta, a i on sam nie ma z tym problemu. Jednak bardzo cieszyli się, że ich rodzeństwo się dogaduje.
- Może pójdziemy zjeść obiad? - zapytał Shane
- To idźcie ja i Will mamy trochę pracy - powiedział Vincent
- Nie jestem głodna... Ale pójdę i chociaż spróbuję coś zjeść tak jak Ci obiecałam Vince... Ale pod warunkiem, że ty i Will idziecie z nami...
- Cieszę się malutka, że chcesz spróbowac zjeść choć trochę, dobrze ja i Vincent też pójdziemy
- Jej dziękuję
Poszli wszyscy na obiad. Hailie jadła powoli, lecz żaden z braci jej nie poganiał. Wszyscy patrzyli na nią z troską i ciepłem. Bracia nie dowierzali ale Hailie zjadła całą swoją porcję i poprosiła o dokładkę
- Hailie jestem z Ciebie dumny naprawdę zjadłaś wszystko - powiedział z uśmiechem Vince
- Po rozmowie z Tobą i z resztą poczułam się lepiej. Jednak to nie znaczy, że zawsze będę tak jadła...
- Wszystko powoli... Po upływie czasu będziesz jadła już normalnie. Cierpliwości malutka - dodał Will
Wieczorem wszyscy oglądali razem filmy. Bracia przyglądali się Hailie. Zauważyli, że nie jest w chumorze ale postanowili nie pytać.
- Hailie jeśli czujesz się na siłach jutro możesz spotkać się z Moną - odezwał się Vince - ale któryś z braci Cię zawiezie i odbierze
- Naprawdę? Oczywiście, że chcę! - krzyknęła radośnie, po czym podeszła do Vincenta, usiadła mu na kolanach i przytuliła go. Ten także ją objął
- Który z braci mnie zawiezie i odbierze? - zapytała
- Zawiezie Cię Shane, a odbierze Will. Pasuje Wam?
- Nie ma problemu. Mogę odebrać malutką - potwierdził Will
- A ja bez problemu mogę ją zawieźć - dodał Shane
- Dziękuję Wam - powiedziała Hailie, po czym jeszcze bardziej wtuliła się w Vincenta
Po jakimś czasie bracia zauważyli, że Hailie zasnęła. Will postanowił zanieść ją do pokoju.
Tak też zrobił.
CZYTASZ
Problemy Hailie Monet
Novela JuvenilHailie Monet to 16-letnia dziewczyna, która ma 5 braci - Tony, Shane, Dylan, Will i Vincent zrobili by dla niej wszystko tylko nie potrafią tego ukazać. Hailie uważa, że braciom na niej nie zależy. Podupada na zdrowiu psychicznym. Zaczyna też mniej...