I found an angel

788 36 0
                                    

ROZDZIAŁ DRUGI
                                                LILY

Wstałam około 4:30 . W nocy bardzo źle spałam , śnił mi się koszmar którego ledwo już pamiętałam . Pamiętam tylko las , ciemność i osobę która mnie goni .Ten koszmar śnił mi się od paru miesięcy . Cały czas to samo . Za każdym razem budziłam się cała mokra i zdorientowana . Nie wiedziałam co on oznacza . Raz byłam tak zdesperowana że kupiłam sennik . Było w nim napisane że ciemny las oznacza zamieszanie w życiu , obawy śniącego i mnóstwo stresu i napięcie w życiu . Jednak nie mogłam nigdzie znaleść co oznacza osoba która mnie goni . Może to były moje lęki  które ukazały się pod tą osobą a może mój wróg . Nie miałam pojęcia co oznacza . Wiedziałam tylko tyle że jeśli dalej będzie mi się źle spać w nocy przez ten sen to będę musiała pójść do psychiatry po lekki nasenne .
Po kilkunastu minutach leżenia w łóżku postanowiłam wstać z łóżka . I tak nie mogłam zasnąć . Dobiegała 5:15 co oznaczało że miałam jeszcze niecałe pięć godzin do wykładów .
Zrobiłam  sobie na śniadanie jajecznicę z boczkiem do tego kawę z mlekiem i z bardzo dużą ilością cukru .Nie nawidziłam  gorzkiej kawy . Po śniadaniu wybrałam się na małe zakupy . Było wcześnie rano , cieszyło mnie to bo mało osób robiło zakupy o tej porze . Nie musiałam przynajmniej stać w znienawidzonych kolejkach lub przepychać się między ludźmi w alejkach sklepowych . Miałam ograniczony budżet na zakupy , dlatego nie mogłam sobie pozwolić na swoje zachcianki . Wkładałam do koszyka poszczególne artykuły , sunęłam pomiędzy alejkami naprawdę sprawnie . Nie lubiłam robić długo zakupów , no chyba że chodziło o zakupy w księgarni . Tam mogłam spędzać wiele godzin . Uwielbiałam czytać książki . Była to odskocznia od mojego życia codziennego . Lubiłam przeżywać z bohaterami ich historię , którą zazwyczaj dobrze się kończyła .
-„ 65.98 zł będzie „ powiedziała kasjerka
-„ Proszę „ podałam kasjerce moje wszystkie pieniądze . Troszkę zajęło jej czasu jej liczenie tego . Było tam bardzo dużo małych nominałów .
-„ Brakuje 5 dolarów„ powiedziała leniwie kasjerka
-„ A-ale nie mam więcej „
-„ To musimy coś odłożyć „
Nie mogłam niczego odłożyć , były to najpotrzebniejsze rzeczy wszystkie powyżej 10 dolarów . Miałam do wyboru odłożyć papier toaletowy , żel do kąpania lub proszek do prania . Takich produktów jak bułki czy ser nie brałam pod uwagę . Przecież musiałam coś jeść ale również musiałam dbać o higienę i prać rzeczy a do wypłaty został jeszcze tydzień .
-„ Proszę darować mi to 5 dolarów , dam następnym razem „ powiedziałam smutnym tonem
-„ Nie znam cię dziewczyno , nie będę dla ciebie łaskawa . Pewnie wydałaś resztę kasy na alkohol lub na narkotyki . „
-„ Nie ! Kupuję tylko najpotrzebniejsze rzeczy które muszę mieć . „
-„ Szacunku trochę bo wezwę ochronę gówniaro !" Wycedziła przez zęby
* I kto tu szacunku nie okazuje . *
-„ Przepraszam „ powiedziałam z spuszczonym wzrokiem „ to ja odłożę tampony „
Miejmy nadzieję że miesiączka spóźni się o te kilka dni.
Kasjerka już chwytała paczkę tamponów gdy nagle usłyszałam męski głos :
-„ Nic nie odkładamy , to było 5 dolarów tak ?"
Mężczyzna powiedział i w tym czasie wyciągnął 5 dolarów z portfela .
* Jaki on był przystojny. *
-„ Nie ! „ krzyknęłam a po chwili widziałam na sobie spojrzenia kasjerki i obcego mężczyzny
-„ to znaczy ... dziękuję ale nie trzeba . Poradzę sobie ." Powiedziałam rumieniąc się na twarzy .
Mężczyzna jednak nie słuchając mnie podał kasjerce 5 dolarów i odszedł , nie dając mi tym nawet podziękować .
Kasjerka spojrzała na mnie z kpiną wymalowaną na twarzy . Jak bardzo mi było głupio w tym momencie . Nic więcej nie powiedziałam . Spakowałam zakupy do torby i wyszłam z nadzieją że spotkam obcego mężczyznę i będę mogła mu podziękować . Jednak nigdzie go nie widziałam . Minęły zaledwie dwie minuty a mężczyzna zdążył uciec . Jakby rozpłynął się w powietrzu .
Całą drogę myślałam o tej sytuacji . Cały czas czułam zażenowanie . Obcy facet dołożył mi do tamponów . Super . Ten dzień nie zapowiadał się dobrze . Przynajmniej pod względem „podrywów na tampony".

I found an angel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz