Rozdział 7

207 5 0
                                    

Blaire

Po krótkiej chwili dotarliśmy do restauracji "On The Rocks". Eleganckie wnętrze w stylu nowoczesnym, powitało nas ciepłym blaskiem. Usiedliśmy przy stoliku w zacisznym rogu, gdzie mogliśmy rozmawiać w spokoju.

„Więc, jak się miewasz?" zapytałam, nalewając wino do kieliszków.

Matthew wziął łyk wina, uśmiechając się szeroko. „Dobrze, dziękuję. Co u ciebie? Jak idą prace nad otwarciem hotelu?"

„To świetnie, że się układa. Charlotte zawsze mówiła, że jest szczęśliwa, odkąd się poznaliście," odpowiedziałam, starając się utrzymać rozmowę na lekkim tonie. „A jeśli chodzi o mnie, to naprawdę intensywne przygotowania. Właśnie zakończyłam prezentację dla Milesa, wszystko poszło zgodnie z planem."

„To brzmi ekscytująco.  Po wczorajszym otwarciu, muszę przyznać, że Twoja praca robi wrażenie," powiedział Matthew, pokazując zainteresowanie.

„Dziękuję. Staramy się stworzyć coś wyjątkowego. A ty? Jakie są twoje plany związane z nowym projektem?" zapytałam, próbując delikatnie skierować rozmowę w stronę jego życia zawodowego.

„Właśnie rozpocząłem współpracę z nowymi partnerami.  Ale wracając do tematu... Zastanawiam się, jak się czujesz w tej sytuacji?" Matthew zapytał, jego ton był neutralny, ale ciekawski.

„To dawno już za nami. Cieszę się, że jesteś szczęśliwy z Charlotte. Uważam, że lepiej, jeśli będziemy przyjaciółmi," odpowiedziałam, czując, jak napięcie powoli znika.

Matthew skinął głową, z uznaniem. „Rozumiem. Myślę, że możemy utrzymać dobre relacje, mimo tego, co było."

Po chwili rozmowy i wspólnym obiedzie wstałam od stolika, gotowa wrócić do biura. Kiedy wychodziłam z restauracji, wpadłam na Milesa, który właśnie wchodził do lokalu. Jego obecność była nieoczekiwana i, mimo że starałam się zachować spokój, serce zabiło mi szybciej.

„Cześć, Blaire," powiedział Miles, dostrzegając mnie z uśmiechem. „Skończyłaś już lunch?"

„Tak, właśnie wychodzę. Muszę wracać do biura," odpowiedziałam, próbując ukryć zaskoczenie.

„Rozumiem. Do zobaczenia wkrótce," odpowiedział Miles, skinąwszy głową. Jego spojrzenie było pełne zainteresowania, a to, co między nami pozostało, zdawało się być bardziej skomplikowane niż wcześniej.

Po wyjściu z restauracji poczułam mieszankę emocji. Sytuacje zawodowe i osobiste, które się przenikały, powodowały, że każda chwila była pełna napięcia i niepewności. Z głową pełną myśli wróciłam do biura.

Miles

Po zakończeniu spotkania z Blaire poczułem się naprawdę usatysfakcjonowany. Jej prezentacja była dokładnie tym, czego się spodziewałem – staranna, kreatywna i pełna świeżych pomysłów. Blaire z wyjątkową umiejętnością połączyła elegancję mojej restauracji z luksusem planowanego hotelu, oferując wizję, która obiecywała sukces naszego wspólnego przedsięwzięcia.

Kiedy wyszedłem z sali konferencyjnej, byłem pełen optymizmu i gotowy na dalsze kroki. Udając się do biura, znalazłem na swoim biurku stos dokumentów czekających na podpis. Byłem tak pochłonięty pracą, że czas minął, nim się zorientowałem. Po dokładnym przestudiowaniu i zatwierdzeniu dokumentów spojrzałem na zegarek i zorientowałem się, że powinienem już wychodzić.

Moje umówione spotkanie z Alexanderem, na lunch zbliżało się wielkimi krokami. Postanowiłem udać się do jednej z eleganckich restauracji w centrum miasta, gdzie mogliśmy spokojnie porozmawiać i omówić bieżące sprawy.

Without AffectionsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz