Without Affections

Rozdział 24

Blaire

Opuściliśmy kasyno, pełni radości z wygranej, wsiadając do limuzyny, która czekała na nas przed wejściem. Wieczór był pełen euforii i ekscytacji, a atmosfera w limuzynie była równie elektryzująca jak wewnątrz kasyna. Nasze uśmiechy były szerokie, a śmiech wypełniał przestrzeń, kiedy limuzyna ruszyła w stronę hotelu.

Miles, siedząc obok mnie, zaczął się do mnie zbliżać, a jego obecność była zmysłowa i pełna napięcia. Czułam jego ciepło, gdy jego dłoń delikatnie spoczęła na moim udzie. Jego palce przesuwały się wzdłuż mojej nogi, wywołując falę dreszczy i ekscytacji, które odzwierciedlały się w moim sercu.

Jego oczy, ciemne i pełne namiętności, szukały moich, a kiedy nasze spojrzenia się spotkały, jego usta powoli zbliżyły się do moich. Nasz pierwszy pocałunek był pełen delikatności, ale szybko przerodził się w coś znacznie bardziej intensywnego. Czułam, jak jego wargi na moich rozpalają mnie, a jego oddech staje się coraz bardziej gorący.

Jego dłoń powoli przesunęła się z mojego uda na biodro, a następnie na tyłek. Jego ruchy były pewne i zmysłowe, a napięcie między nami rosło. Kiedy jego dłoń zaczęła zjeżdżać między moje uda, poczułam, jak jego palce dotykają moich majtek, co wywołało we mnie mieszankę ekscytacji i niepokoju.

Zatrzymałam jego dłoń, delikatnie, ale stanowczo, sprawiając, że nasza namiętność została przerwana. Spojrzał na mnie z błagalnym wzrokiem, jego oczy były pełne pożądania i frustracji.

„Proszę, Blaire," powiedział, jego głos był niski i drżący z emocji. „Zwariuję, jeśli zaraz nie wejdę w ciebie." Dodał, kładąc dłoń na moim policzku i przesuwając po nim delikatnie palcami.

"Przerwaliśmy nasz układ," odpowiedziałam z wciąż szybko bijącym sercem.

"Może warto do niego wrócić," powiedział, wpijając się w moje usta. Przyciągnął mnie bliżej siebie, wsuwając dłoń między moje nogi. Pocierał palcami o moją kobiecość, gdy mój oddech przyspieszał.

Jego dotyk był hipnotyzujący, a ciepło, które odczuwałam, rozchodziło się po całym ciele. Każdy jego ruch był jak obietnica, przypominająca o intensywności naszych wspólnych chwil.

Limuzyna jechała cicho, a ja czułam narastające napięcie w powietrzu. Miles, siedząc obok mnie, delikatnie obrócił mnie, ustawiając mnie w taki sposób, że byłam wypięta w jego stronę. Słyszałam, jak rozpina swoje spodnie, a następnie poczułam jego ręce na moich biodrach, gdy zsuwał moje majtki. Moje serce biło coraz szybciej, a każdy jego dotyk przyprawiał mnie o dreszcze.

Gdy wszedł we mnie, jego ruchy były natychmiastowe i gwałtowne. Przegryzałam wargę, próbując powstrzymać się od głośnych jęków. Każde jego pchnięcie było mocne, pełne determinacji i namiętności, a ja czułam, jak moje ciało odpowiada na jego intensywność.

Jedną ręką trzymał mnie mocno za biodro, a drugą zaczął masować moją łechtaczkę, wywołując we mnie fale rozkoszy. Moje nogi zaczęły drżeć, gdy jego palce poruszały się w rytmie jego pchnięć. Uczucie było przytłaczające, a moje ciało poddawało się każdej jego intencji.

Nagle poczułam uderzenie w pośladek, co tylko spotęgowało moje doznania. Pochłonęła mnie ogarniająca rozkosz, a ja doszłam, krzycząc jego imię. Każdy mięsień w moim ciele napinał się, gdy osiągałam szczyt przyjemności.

Miles nie zaprzestawał swoich ruchów, posuwając mnie dalej i dalej, aż sam doszedł do swojego spełnienia. Czułam, jak jego ciało drży, gdy osiągnął kulminację. Wysunął się ze mnie powoli, a ja usiadłam na fotelu, starając się uspokoić oddech. Poprawiłam swoją sukienkę, patrząc na niego, gdy zapinał spodnie. Nachylił się, składając czuły, ale pełen namiętności pocałunek na moich ustach.