Pov Livia
Zeszłam na dół z Karlem i skierowałam się do salonu. Clay miał przewalone u mnie, to na pewno. Uwielbiałam rzeczy z ich sklepów, były świetnego wykonania i ogólnie ładne.
– Clay!
Stanęłam przed chłopakami i założyłam ręce na piersiach. Kątem oka dostrzegłam, jak mój brat spojrzał na Karla, a ten jedynie wzruszył ramionami.
– Co się stało? – spytał Clay.
– Tłumacz się.
– Niby z czego?
Prychnęłam.
– Domyśl się. Mówiłam, skoro nie znam DSMP, to kup jakieś pamiątki z niego. Chciałam pluszaki, tak? No właśnie!
– O co ci chodzi, siostra? – Pokręcił z niedowierzaniem głową.
– Tommy ma merch, tak?
– No, taak?
– Ma tam pluszaka! A niby mówiłeś, że tylko wy macie pluszaki.
Zaśmiali się i poczułam się urażona.
– Połowa DSMP ma pluszaki. Miałbym ci kupować nagle pięćdziesiąt pluszaków, bo każdy je ma?
– TAK.
– Nie kupię ci, możesz sobie pomarzyć.
Chciałam coś powiedzieć, ale nie pozwolił na to. Czemu nagle przeszkadzało mu to, że lubiłam misie?
– Liv, masz wystarczająco dużo misiaków w domu, po co ci kolejne?
– Bo uwielbiam je i chcę każdy z nich.
– Lepiej odpuść czasami, wiesz? I tak masz dużo rzeczy z mojego i chłopaków merchu i dostałaś je za darmo.
– Ale...
– Żadne ale – przerwał mi. – Zrozum, że akurat tamtych rzeczy nie dostaję ot tak. Zostawiamy je dla fanów, nie są tylko dla nas.
– Nie odzywaj się do mnie. Jak się okaże, że Phil też ma, to obrażam się.
Nie odezwał się żaden, świetnie... Poszłam do kuchni zabrać jakieś przekąski i picie, po czym zamknęłam się w swoim pokoju.
Włączyłam Minecraft. Założyłam słuchawki, które dostałam jakiś czas temu. Miałam skin podobnej do mnie blondynki w fioletowym wdzianku, który podobał mi się strasznie. Jej maska zwisała z boku.
Dream dodał mnie do DSMP, o czym jeszcze nikt nie wiedział. Weszłam na serwer. Pojawiłam się w domu brata i wyszłam, bo wolałam szukać miejsca dla siebie. Znalazłam domek Tommy'ego, więc postanowiłam, że tam zrobię domek. Dostałam administratora od Dreama, więc z łatwością mogłam wyszukać dowolne bloki w ekwipunku.
Włączyłam sobie tryb kreatywny i zaczęłam się zastanawiać, czego użyć. Wzięłam sobie dębowe deski, schodki i fioletową szybę. Zaczęłam budować, czasem zerkając na czat. Zrobiłam prosty, ciasny domek. Schodami pokryłam dach i odgrodziłam górę, bym miała strych. Na nim postawiłam stół do enchatowania, a na parterze łóżko, crafting i inne ważne rzeczy.
Spojrzałam na czat. Phil pisał, bym dołączyła na Vc3, więc weszłam na Discorda i dołączyłam.
– Cześć, Livia! – przywitał mnie radośnie. – Od kiedy jesteś na DSMP?
– Pierwszy raz dołączyłam, ale tak to jestem od dwóch dni – powiedziałam przygnębionym tonem.
– Rozumiem... hej, coś się stało? Wydajesz się smutna.
CZYTASZ
Jak wyszłam na świat? | Tommyinnit x OC [Zakończone]
FanfictionTo nie tak, że Livia nie ma żadnego kontaktu ze swoim bratem, Dreamem. Żyją po prostu inaczej. On jest popularnym streamerem i graczem, a ona randomową dziewczyną, która rysuje, jeździ na rolkach i nie ma pojęcia o Minecrafcie. Ale rodzice Livii nie...