~ Półtora roku później ~
Pov Tommy
Dzisiaj mijało półtora roku od wyznania miłości Livii i to był najważniejszy dzień mojego życia.
A dzisiaj? To ten dzień – dzień, w którym zamierzałem się jej oświadczyć. Przygotowywałem się do tego od tygodnia z Clayem. Pomógł mi z wybraniem i nauką, bym nic nie zepsuł. Rozmowę z klękaniem trenowałem na pierścieniu i pudełku, które kupiłem w jakimś automacie na zabawki. Pierścionek był plastikowy, więc szczerze, nie byłoby mi głupio, gdybym go zgubił.
Oczywiście, nie jestem takim debilem, by go jej dać! Prawdziwy pierścionek jest z różowego złota z ametystem wyrzeźbionym w listki dookoła. Wybrałem go, bo bardzo pasował do mojej ukochanej.
Zastanawiacie się pewnie, dlaczego po tak krótkim czasie chciałem się jej oświadczyć? Bez względu na to, czy odpowiedź brzmi „tak”, czy macie to gdzieś, to Wam wyjaśnię. Kocham Livię i wiedziałem, że będzie osobą, z którą pragnę spędzić resztę życia, zabierać na wycieczki i pewnie później mieć dzieci, chociaż tego to pewny nie jestem. Liv jest najukochańszą dziewczyną, jaką spotkałem w całym życiu. Kocham to, jak zabiera mi bluzy tylko dla zabawy. To, jak się uśmiecha. I jasne, że ma wady, ale jej charakter jest cudowny.
Przed nią miałem jeszcze jedną dziewczynę. Szczerze, nie czułem się przy niej tak dobrze. Czegoś brakowało, jakiegoś ważnego elementu... I to Livia go miała. To ona pokazała mi jak kochać i że nie muszę pokazywać, jaki byłem wyjątkowy, żeby mnie doceniono.
Moja poprzednia dziewczyna była okropnie wymagająca i szła na to, że byłem popularny. Jej zależało jedynie na pieniądzach. Livia przez ten czas założyła swój kanał na Youtubie, który osiągnął w ciągu tego roku pięć milionów subskrypcji, ale dalej jej zależy na miłości i mile spędzonym czasie.
Czy cieszyłem się, że stanę się rodziną dla Dreama? Jasne, że tak, taki szwagier to skarb! Sam byłem w szoku, że to akurat jego siostra przypadła mi do gustu. Clay jest super i zabawny w życiu prywatnym i, jak to my, dogryzaliśmy sobie, ale tym razem się dogadaliśmy. No, pewnie dlatego, że mieliśmy okazję spędzić razem więcej czasu. Polubiłem go za to, że jest odpowiedzialny i potrafił pomóc w różnych sprawach.
Gdyby nie on i Philza, nigdy bym się nie połączył z Livią i nie pomyślałbym o tym, co dzisiaj planowałem. I nie, to wcale nie dlatego, że nie miałem odwagi.
Uznaliśmy, że drugą niespodzianką po oświadczynach będzie moja wyprowadzka do nich. Miałem w końcu dwadzieścia lat i jestem pewny, że mogłem się wynieść z domu rodzinnego, by zamieszkać z Livią, Dreamem i Sapnapem.
Co do Nicka, też jest dla mnie ważny. No, w sumie to cała nasza czwórka traktuje się jak taka mała rodzinka.
Wiedziałem, gdzie to zrobić: na górce z widokiem na miasto. Burmistrz miasta dowiedział się, że to miejsce było często odwiedzane, dzięki czemu właśnie powstało to, co chciałem wykorzystać.
Pewnie zastanawiacie się, co? Altanka. Oboje mamy z tym miejscem wspomnienia i dlatego chciałem się oświadczyć właśnie tam. Z Clayem (który pomoże zrobić przekąski i pójdzie tam z nami, by nas nagrywać) będziemy robić film, ale to będzie film z oświadczyn, nie vlog. Taka pamiątka.
Sam nie wiedziałem, czy to wrzucę do sieci. Chyba że Livia się zgodzi, w końcu to nasz film.
Ale był problem. I to raczej spory problem.
Zadręczałem się tym dniem, nigdy tego nie robiłem i bałem się, że zrobię coś nie tak. Wszystko mogło pójść nie tak! Mogłem zapomnieć, co miałem powiedzieć przy oświadczynach. Albo popełnić tak niewyobrażalny błąd, przez który zepsuję cały dzień, nawet jeśli przygotowywałem się do tego z tydzień. Ten dzień miał być wyjątkowy, a jest szansa, że taki nie będzie...
CZYTASZ
Jak wyszłam na świat? | Tommyinnit x OC [Zakończone]
FanfictionTo nie tak, że Livia nie ma żadnego kontaktu ze swoim bratem, Dreamem. Żyją po prostu inaczej. On jest popularnym streamerem i graczem, a ona randomową dziewczyną, która rysuje, jeździ na rolkach i nie ma pojęcia o Minecrafcie. Ale rodzice Livii nie...