Nieparzysta Trójka

Odwaga

Wchodząc do sypialni z butelką alkoholu w ręce, zerkłam na zdjęcie moje z rodzicami... tęsknię za nimi , ile bym teraz dała żeby mama była obok i mnie przytuliła a tata odgrażał się na dupka który zaburzył moja pewność siebie. Rodzice wpoili we mnie wiele zasad , między innymi że każda porażka nas wzmacnia i stajemy się silniejsi . Zasady i morały które zrobiły ze mnie kobietę która teraz jestem - byliby dumni patrząc na to kim się stałam . Nie popierali alkoholu ale wychowali mnie w zdrowym podejściu do niego. Wszystko jest dla ludzi ale w odpowiednich ilościach i własna granicą do jego picia. Zazwyczaj nie pije , czasami szklankę whiskey której smak uwielbiam na języku lub jeden-dwa kieliszki wina... Ale ostatnie tygodnie były ciężkie emocjonalnie ... A dzisiejszy dzień był kompletna porażką. Dolałam bursztynowego płynu do szklanki i rozsiadłam się na łóżku. ThinX.. co tam dla mnie masz. Wlączyłam płytę imagine dragon i wsłuchując się w muzykę i otwarłam aplikacje.

47 nowych serduszek... 8 nowych wiadomości. Zaczełam czytać... Nie były wiele lepsze od tych co odczytywałam kilka dni temu. Ale jedna.. jedna zwróciła moją uwagę.

Ldemon :
At the curtain's call
It's the last of all
When the lights fade out
All the sinners crawl

So they dug your grave
And the masquerade
Will come calling out
At the mess you've made

Don't wanna let you down
But I am hell-bound
Though this is all for you
Don't wanna hide the truth*

(Tłumaczenie:
A gdy kurtyna opadnie
Ta ostatnia ze wszystkich
Gdy światła zgasną
Wypełzną grzesznicy

Ci którzy wkopali twój grób
Cała ta maskarada
Wyjdzie w końcu na jaw
Ujawni wszystkie twoje błędy

Nie chcę cię zawieść,
Ale jestem skazany na piekło
Jednak to wszystko co cię czeka
Nie chcę ukrywać prawdy)

Serce zabiło mi mocniej... Ta sama piosenka... Sprawdziłam kiedy wysłał wiadomość - wczoraj o 21.00 ... Wypiłam kolejne kilka łyków ... A co mi tam ! Odpisuje

Red_lips99 grzesznicy wypełzaja na powierzchnię tylko po zachodzie slońca...

Wpatruje się w mały ekran z nadzieją na odpowiedź... Minuta ... Druga... Trzecia...

Zerkłam na jego profil... Zdjęcie przedstawia wysokiego mężczyznę o zwyczajnej budowie ciała... W czarnych jeansach opuszczonych dość nisko na biodrach z wystajaca gumka bielizny z nazwą znanej firmy.. stał tylem więc było widać tylko włosy dluższe tak że mógłby je spiać w gumkę a całe plecy pokrywał tatuaż czaszki... - przebiegły mnie dreszcze. Nigdy nie przepadałam za wytatuowanymi mężczyznami ale to dzieło mogłabym podziwiać codziennie...

Pik , pik zabrzęczał dźwięk przychodzącej wiadomości. Aż podskoczyłam wypuszczając tablet z ręki , który niefortunnie upadł na podłoge powodując pękniecie calego ekranu .

- Nie! Nie ! Nie teraz ! Zaczęłam krzyczeć - kurwa !

- Myśl Dani , myśl - wyszeptałam.

No tak ! Telefon ! Mogę zainstalować apke w telefonie .
Zaczełam się nerwowo rozglądać za moim telefonem. Wybiegłam jak poparzona do kuchni - Jest ! - krzyknełam radośnie .

Instalacja i logowanie na nowym urządzeniu trwało zdecydowanie za długo ! Ale w końcu jest ! Udało się ! Klikam wiadomości . Kolejne 2 nowe ale jedna była od NIEGO !

Ldemon a ty należysz do grzesznic ?

Red_lips99 myślę że za moje grzeszne myśli śmiało mogę się do nich klasyfikować...