Mimo że mamy początek września pogoda nadal była świetna. Założyłam niebieska sukienkę i związałam włosy w kucyk.
Nie mam pojęcia co zrobili chłopcy... Ale budowa była prawie skończona...dom z zewnątrz wygląda jak dom... Elektrycy i hydraulicy zaczynają pracę w przyszłym tygodniu a za 2 tygodnie montaż pieca i ogrzewania. !
Mamy dziś jechać wybrać kafelki do łazienek i kuchni z Liamem. Levi 3 dni temu poleciał do Wielkiej Brytanii na przekazanie programu nad którym pracował ostatnie miesiące. Wraca za 2 dni a ja już tęsknię ... Muszą mieć pewność że wszytko działa , a do tego musi być na miejscu.
Mara od następnego tygodnia zaczyna urlop macierzyński! Nie mogę uwierzyć że to już prawie końcówka jej ciąży ! Harry trochę już panikuje.
Lecę na kawkę z Jacobem , dawno się nie widzieliśmy. Po awansie na dużo więcej pracy .
-witaj Pani Clarke! - ucałował mnie w policzek
- hej Jake!
- Jak sielanka małżeńska ?
- tęsknię za Levim!!!!
- przestań... Masz Liama !
- to nie to samo co mieć ich dwóch..
- już nie przesadzaj ! Wyjechał na parę dni .
- wiem .. ale wyobraź sobie jak to było jak byś został sam.
- ale ty nie jesteś sama ...
- wiem .. ale ..
- żadnego ale ! Ciesz się z wolnego czasu z Liamem. Pamiętasz jak był w Hiszpanii przez 10 tygodni ???
- o tak samo tęskniłam...
- dobrze już dobrze .. a jak sprawa Marka...
- ojciec go wyciagnął za kaucja.. na razie ma zakaz zbliżania. Czekamy na rozprawę.
- chyba się mu nie upiecze ?
- Nie... Lewi wynajął najlepszego adwokata... Zdradzę Ci że tak samo nie lubi tej mendy jak ja! Dodatkowo wygrzebał kilka rzeczy.. które też użyjemy w sądzie..
- to super .. mam nadzieję że go posadzą... Mara nas zaprasza na grilla za 2 tygodnie...
- o ile dociągnie ! - roześmialiśmy się . A jak z Hugo .?
- na razie dobrze... Ale nadal mam obawy. Nie potrafie mu zaufać na 100 procent.
- daj mu i sobie czas... To dopiero kilka miesięcy..
Opowiadałam jak postępy w budowie , jak w pracy , a on o kolejnych wakacjach na które mają jechać.
- macie już zdjęcia ze ślubu ? - zapytał
- Tak ! Nie miałam czasu ich przesłać. Obiecuję że to zrobię na dniach .
- muszę uciekać... W pracy czekają . - powiedział gdy dostał kolejna z rzędu wiadomość na telefon..
- Ja zjem do końca ciasto .. i idę w stronę firmy Liama. Spacer mi dobrze zrobi .
Rozkoszoszowalam się ostatnimi kęsami pysznego sernika. Gdy mój telefon się rozdzwonił ..
- hej skarbie
- hej !! Masz przerwę ?
- tak wszyscy wyszli na lunch a ja wolałem zadzwonić do mojej kochanej żony.
- tęsknię strasznie .. nie wiem jak wytrzymywałam tygodnie kiedy Liam był w Hiszpanii !
- Miałaś mnie ! Może Liam nie daje ci tego co zadowala moja żonę ?
CZYTASZ
Nieparzysta Trójka
RomanceDani to ja... A właściwie to Daniela. Mam 25 lat , z wykształcenia jestem księgową, jestem ustabilizowana finansowo oraz mieszkaniowo. -O mój Boże Dani ! Skasuj to natychmiast ! To brzmi jak list motywacyjny do pracy albo słaba oferta matrymonialna...