Rodzina

6 0 0
                                    


Levi

Myślałem że ślub był najpiękniejszym dniem mojego życia... Ale dzisiejszy mu dorównuje !!!

- Będę tata !!! - szeptalem ściskając dłoń mojej truskawki .

- Będziecie... - poprawiła mnie z uśmiechem...

- Będziemy najlepszymi tatusiami !!! Zobaczysz !!

- Levi.. mogę Cię o coś zapytać ? - zobaczyłem strach w jej oczach

- oczywiście skarbie

- nie przeszło Ci przez myśl... No wiesz.. który z was jest biologicznym ojcem ?

- Nie ma to dla mnie znaczenia ,jeśli tylko wy jesteście szczęśliwi. - odpowiedziałem szczerze.

- Jak grupe krwi ma Liam ?

- B+

- A ty ?

- A+

- uff.. - odetchnęłam z ulgą

- dlaczego pytasz ..  ?

- ja też mam A+.. martwiłam się czy któryś z was nie ma ujemnej grupy .. to bardzo by skomplikowało sytuację.. ze względu na układ serologiczny - wyjaśniła co to oznaczało by.

- będzie dobrze skarbie !!!

Weszli lekarze w tym ojciec Liama... Był w szoku gdy mnie zobaczył... Od razu mnie poznał... Rozglądał się po pokoju szukając Liama... Był zdziwiony nie widząc go . Spoglądał na nasze ręce złączone na brzegu łóżka. Ale nic się nie odezwał.  Omówili przebieg operacji i zabrali Daniele. Było mi źle że nie mogłem jej pocałować na pożegnanie. Musiał wystarczyć buziak w czoło .

Zbierałem rzeczy żeby przenieść je do prywatnej części . Kiedy ktoś wszedł do pokoju.

- Wiecie że kłamstwo ma krótkie nogi? - zapytał Vincent

- nie wiem o czym mówisz .

-nie róbcie że mnie głupka. Jesteście pedałami... Podrabiany akt małżeństwa... Cwane. Ile jej zapłaciliście?

Złość we mnie buzowała niczym lawa w wulkanie tuż przed wybuchem .

- Nie jesteśmy pedałami... - taki szacunek masz do rodzin pacjentów ? Zgłoszę to - wycedziłem przez zęby.

- Małżeństwa gejów są zakazane w tym kraju. Tak samo jak surogactwo.

- przestań pieprzyć. Daniela jest żoną Liama i łatwo to możemy udowodnić i nie wiem o jakim surogactwie mówisz... . To chyba naturalne że małżeństwa mają dzieci... .

- nie pierdol ..  myślisz że w to uwierzę , zgłoszę to .

- huj mnie interesuje w co wierzysz... I co im powiesz ? Że uważasz syna za geja . Bo 13 lat temu widziałeś jak mnie całuje a następnie skatowałeś go prawie na śmierć ? To że wtedy nie złożył zawiadomienia nie znaczy że tego nie zrobi. Młodzież lubi eksperymentować. Byliśmy dzieciakami. A oficjalnych dokumentów i zeznań świadków ze ślubu nie podważysz. - wyciągałem telefon i pokazałem jedno zdjęcie ze ślubu jak wymieniali się obrączkami. . Wiec uważaj co chcesz zrobić. - ostrzegałem go.
- zrujnowałeś mu życie ! Wiec się odpierdol.

Nieparzysta TrójkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz