Kiedy wstałam Liam już był w pracy... Mimo że jest sobota musi nadrobić kilka rzeczy . Levi szykował śniadanie i miał jechać na budowę sprawdzić czy łóżko w sypialni jest gotowe i jak postępy z szafą na przedpokoju która jednak powinna być gotowa do jutra . Dlatego zdecydowaliśmy się dziś ostatnia moja noc w tym mieszkaniu. A nasza wspólna właśnie minęła... Było cudownie jak zawsze... Oboje jadą do rodziców na noc... A mój umysł zaczął krążyć.. czy coś się między nimi wydarzy...- o czym tak myślisz że nawet nie jesz.. ? - zapytał Levi słodko się uśmiechając...
- zastanawiam się .. - zaczęłam niepewnie
Obiecaliśmy sobie szczerość... Wiemy że to podstawa udanego związku... Nie chciałam udawać że wszytko jest ok..
- nad czym skarbie , powiedz mi , kucnoł przy mnie i trzymał za ręce.
- przepraszam , to głupie .. - kręciłam głowa że chyba nie poruszę tego tematu...
- martwisz się... Że Cie zostawiamy na noc ? - wyczytał jak w otwartej książce.
- nie do końca , zastanawiam się.. czy .. wy nie tęsknicie za byciem tylko we dwoje..
Zabrał mnie na ręce i ruszył do sofy . Położył mnie delikatnie tak aby moja głowa leżała mu na kolanach mając doskonały widok na jego twarz..
- skarbie.. szczerość prawda ?
Poczułam ogarniającą mnie niepewność i strach przed tym co powie. Ale kiwałam glową przytakując.
- nie okłamaliśmy Cie za pierwszym razem kiedy poruszyłaś ten temat. Ale powtórzę to jeszcze raz ..mimo że jesteśmy z Tobą .. kochamy Cię , uwielbiamy każdy centymetr twojego ciała, pragniemy cię bardziej niż siebie samych , ale nadal czujemy do siebie pociąg seksualny.. nic na to nie poradzimy ... Jesteśmy szalenie wdzięczni że akceptujesz to kim jesteśmy, akceptujesz naszą bliskość, że możemy się całować i dotykać przy Tobie . To dla nas dużo znaczy.
-Czy nie masz czasem ochoty po prostu zabrać Liama i być z nim tylko we dwoje jak to robiliście zanim się pojawiłam ?
- nie chce Cię okłamywać, przeszło mi to raz czy dwa przez myśl.. rozmawiałem o tym z Liamem. Nie w sensie jak się umówić tylko we dwoje , tylko czy on też ma takie odczucia... Ale oboje uważamy że źle by nam z tym było.
- ale przecież spotykaliście się z kobietami na osobności ?
- tak skarbie , ale wiedzieliśmy o tym , a te kobiety to były pojedyncze przygody. Nic do nich nie czuliśmy . Chodziło tylko o wyrzucenie z siebie seksualnej flustracji. Z Tobą jest inaczej .. kochamy Cię.
- A gdybym... Dała wam zgodę ...
- oh.. nie wiem... - był zaskoczony
Zapadła Cisza..
- a chcesz to zrobić bo boisz się że i tak to zrobimy bez Twojej zgody ? Czy dlatego że uważasz że nigdy do końca się nie przekonasz do pełnej bliskości między mną a Levim ? - zapytał po dłuższej chwili.
- nie wiem... Tyle się działo że nie myślałam o tym... Nie przeszkadza mi kiedy się całujecie czy dotykajcie . To drugie nawet powoduje moje podniecenie... Nie wiem czy to normalne - roześmiałam się ...
- mogę Ci przysiąc na życie naszych dzieci że do niczego między nami dziś nie dojdzie skarbie . Chcemy żebyś się kiedyś nad tym zastanowiła ale na razie sobie świetnie radzimy z tym co mamy teraz . To nie jest tak jak z Tobą.. że widzę Cię i od razu mam na Ciebie zrobić z Tobą wszytko, z mężczyzną to są całkowicie inne doznania ... . Przynajmniej z Liamem, wiesz że był moim jedynym męskim partnerem.
CZYTASZ
Nieparzysta Trójka
RomanceDani to ja... A właściwie to Daniela. Mam 25 lat , z wykształcenia jestem księgową, jestem ustabilizowana finansowo oraz mieszkaniowo. -O mój Boże Dani ! Skasuj to natychmiast ! To brzmi jak list motywacyjny do pracy albo słaba oferta matrymonialna...