Babskie ploty

3 0 0
                                    

11 godzin... Tyle zostało do jego lądowania... Miałam w głowie plan... Pierwsze chciałam czekać w domu... Ubrana w seksowną bieliznę z kolacją... Ale stwierdziłam że nie wytrzymam czekając na nich. Więc wymyśliłam coś innego... Od jakiegoś czasu też przygotowywałam się do tego co chcieli.... Z Levim kochaliśmy się używając korka... Oczywiście nie za każdym razem , ale zdarzyło się... Ja za to wchłonęłam cała wiedzę z internetu jak się przygotować do seksu analnego... Jak zostawałam sama wkładałam korek na 20-30 minut... Przyzwyczajając się .. do tego uczucia .. chciałam to z nimi zrobić...

- skarbie , zawieść Cię do firmy ? - zapytał Levi

- nie... Muszę i tak zabrać kilka dokumentów i jechać do Mary więc potrzebuje swoje auto.

- będę koło 19.00- będziesz gotowa ?

- tak - wpiłam się w jego usta... Przepraś mamę odemnie.... Może za tydzień...

-dobrze skarbie . Nie spiesz się z tym . Nie chcę żebyś czuła na sobie presję .

- jedź już ! - rozstaliśmy sie przy autach .

Pojechałam do firmy zabrać dokumentu , Sam i Marta jak zwykle cichutko rozmawiali... A ona była zarumieniona.

- Hejka - zawołałam żeby odwrócić ich uwagę .

- A ciebie miało dziś nie być... - zaczął Sam

- wpadłam tylko po parę papierów dla Mary. I już wam znikam z oczu - puściłam oczko zbierając teczki o których wczoraj zapomniałam i szybko wyszłam z biura. Poszłam po ciasto do piekarni w budynku obok i gotowa ruszyłam do Mary.

Zapukałam do drzwi... Raz... Drugi raz... Kurwa... Wiedziała że będę. Zaczełam się Martwić . Przytrzymałam dzwonek kilka sekund dlużej niż to konieczne . Raz ... Drugi... W końcu słyszę że w drzwiach przekręca się się zamek , a zaróżowiona Mara z błyszczącymi oczami mi otwiera..

- kurwa ! Już miałam dzwonić do Harrego... Ale patrząc na Ciebie... To on chyba w domu...

- nie ma go ... - Mara pociągłanie a uścisk - wyglądasz kwitnaco !!! - dodała. Chodź zrobię herbatę!

Mara mieszkała w dużym parterowym domu. Idąc do salonu mijałyśmy drzwi do jej sypialni , które były otwarte... A tam pełno zabawek erotycznych

Zaczełam kaszleć bo się zakrztusiłam własną ślina.

- kurwa Mara... Co ty sex shop otwierasz ? - to stąd tak wyglądasz !!! - weszłam do sypialni...kilka wibratorow różnego rodzaju.. i kilka korków..

- przestań !!! Nie zawstydzaj mnie i wyrzuciła mnie z sypialni.

- Czego się tu wstydzić powiedziałam próbując ją rozśmieszyć.
- myślałam że macie udane ... Życie seksualne.. - dodałam

- Bo mieliśmy !!!! Do póki nie stało się TO !!! - wydarła wskazując palcem na niewielki brzuszek a raczej "większe wzdęcie" które dopiero zauważyłam .

- A czy kobiety w ciąży... Nie mają większego zapotrzebowania zapytałam ? - nie żebym była specjalistką

- Mają ! I tu jest problem ! zaczęła płakać...
- Harry nie chce mnie dotknąć bo się boi że zrobi krzywdę dziecku

- już nie wiem co robić !!!! Zakładam seksowną bieliznę , mówie mu sprośne rzeczy... Teraz chciałam mu wysłac zdjęcie.. że zastanawiam się czego użyć skoro on nie chce...

- coś zaraz wymyślimy ... Ale się uspokój ! Pierwsze omówimy pracę a potem co zrobisz.

Pracowałyśmy szybko żeby jak najszybciej skończyć.

Nieparzysta TrójkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz