Mara z Jakiem zostali do wieczora .
Chcieli się przekonać jak działa moje konto na ThinX. W ciągu pierwszych kilku godzin dostałam masę serduszek - co oznaczało że ktoś polubił mój profil . Aplikacja jest płatna więc jeśli ktoś chciał do mnie napisać musiał mieć wykupioną subskrypcję tak jak ja . Ci którzy nie zapłacili mogli tylko wysyłać serduszka i czekać aż się do nich sama odezwę i wyśle zaproszenie do rozmowy , co mi odradzali... Powiedzieli że jeśli naprawdę ktoś będzie chciał zawiązać kontakt to zapłaci za subskrypcję... I w sumie mieli rację.Pojawiły się 2 zaproszenia do rozmowy... Ale ich profile były zdecydowanie nie a moim typie . Więc zostali odrzuceni.
Kiedy zrozumiałam już cała dynamikę aplikacji zostałam sama w mieszkaniu. Po gorącej kąpieli w wannie , wymęczona długim weekendem udałam się do spania.
Za kilka dni koniec miesiąc i w pracy miałyśmy prawdziwy kosmos... Setki telefonów od firm które rozliczaliśmy, dochodzące faktury i rachunki które trzeba było po rozliczać.. Miałam dość!
- Mara - wykrzyknełam ze swojego biura ...
- Tak Dani ? Pojawiła się blond czupryna w moich drzwiach ..
- Zabieraj płaszcz ! Wychodzimy na obiad !
- Dani... A robota ?
- Zasłużyłyśmy na porządny posiłek ... Zaraz na bawimy się wrzodów od ilości kawy !
Wyszliśmy do knajpy na przeciwko biura . Zamówiłam dla siebie i dla Mary po talerzu pysznych pierogów z mięsem - tu serwują najlepsze !
Czekając na jedzenie zapytałam- Mara .. chyba czas coś z tym zrobić
- O czym mówisz ?
- Musimy zatrudnić kogoś do pomocy .
- Też o tym ostatnio myślałam...
- Chyba za dużo wzięliśmy klientów... Nie spodziewałam się że firma w ostatnie 2 lata aż tak się rozrośnie a dodatkowo firmy które obsługujemy również się rozrosły.
- Masz rację.. tym bardziej że Harry będzie miał więcej czasu .. nie chciałabym go spędzać w firmie..
- Wiem że to sporo ale zajęła byś się ogłoszeniem ?
- Oooo czyżby Pani bizneswoman miała jakieś plany na najbliższe wieczory ?
- Jeszcze nie... Ale potrzebuje odpoczynku tak samo jak i ty.
Następną godzinę rozmawialiśmy o naszych oczekiwaniach nowego pracownika .. i ustaliliśmy że dodatkowo zatrudnimy sekretarkę na pół etatu . Każdy nam odradzał zakładanie wspólnego biznesu.. mówili że przyjaźń nie idzie w parze z pieniędzmi... My chyba jesteśmy wyjątkiem od tej reguły. Naprawdę świetnie się nam współpracuje.
Po powrocie do biura Mara wysłała ogłoszenie że poszukujemy pracowników a ja nadrabiałam zaległości.
Po powrocie do domu , od razu z ciekawości rzuciłam się do tableta. Mała koperta w górnym rogu aplikacji pokazywała 7 wiadomości... Oraz kolejnych 15 serduszek...ale te mnie nie interesowały ...
Otwarłam z podekscytowaniem przeszłam do wiadomości !
1. Witaj piękna nieznajoma , co powiesz na drinka w sobotę razem ze śniadaniem ?
2. Bzykanie jutro ?
3. Może się bliżej poznamy ?
4. Dlaczego taka piękna kobieta szuka towarzystwa ? Czyżbyś miała brudna duszę ?
CZYTASZ
Nieparzysta Trójka
RomanceDani to ja... A właściwie to Daniela. Mam 25 lat , z wykształcenia jestem księgową, jestem ustabilizowana finansowo oraz mieszkaniowo. -O mój Boże Dani ! Skasuj to natychmiast ! To brzmi jak list motywacyjny do pracy albo słaba oferta matrymonialna...