Dopiero po tej nocy... Zdałam sobie sprawę jak bardzo musieli z sobą walczyć żeby ich sekret nie wyszedł na jaw pod wpływem emocji i seksualnego napięcia . Oj tak.. nie zrobili nic czego bym nie udźwigła. Kilkukrotnie się całowali... Pokazywali mi jak mogę im bardziej sprawiać przyjemność z odpowiednią stymulacja... Coś co tylko mężczyzna będzie wiedział jak pokazać...nie wstydzili się dotykać na wzajem swoich ciał ale na tyle żeby nie wprawiać mnie w zakłopotanie .. ale widziałam jaki efekt to przyniosło... Nie czułam się pominięta w najmniejszym stopniu... Było... Wyjątkowo... Nie spodziewałam się tego po sobie. Zobaczyłam też... Ich wzajemna miłość... Do siebie na wzajem... Widziałam już wcześniej jak bardzo są sobie bliscy ale dopiero teraz bylo widać tą szczera m Tyiłość .. ale nie byłam zazdrosna.. bo mnie obdarzali dokładnie tym samym...
Gdy zasnęli wzięłam telefon do ręki i zaczęła googlować tą dziwną nazwę: Poliamoria... Czyli ogólnie rzecz biorąc... Że można pokochać więcej niż jedna osobę . Mogą to być osoby różnych płci jak w przypadku chłopaków... Kochają drugiego mężczyznę i kobietę.... , ale można też kochać inne osoby tej samej płci.. tak jak ja kocham ich. Oczywiście zdarzają się przypadki w środowisku LGTB że są to osoby wszystkie tej samej płci . Z tego co wyczytałam jest to całkowicie normalne. Tylko zacofanie społeczne ma problem z homoseksualistami a co dopiero z innymi rodzajami miłości. Jeśli ... W to pójdę... Muszę mieć świadomość... Że do końca życia ludzie będą na nas patrzeć jak na dewiantów... Ludzi z poza marginesu... Dziwaków , ale czy potrafiła bym zrezygnować z nich tylko dlatego "co ludzie powiedzą?"- Co robisz skarbie ?- zapytał zaspany a przy tym jeszcze bardziej zachrypnięty głos Leviego...
- Czytam.. przepraszam .. pewno światło z telefonu Cię obudziło.
- Nie skarbie .. budzę się często bo boje się że to tylko sen... Że jesteś znowu tu z nami.. tak bardzo Cię kocham...
- czytałam o poliamorii..
- i znalazłaś coś ciekawego ? Mogłaś zapytać Liama... Przeanalizował wszystkie opcje ze swoim psychologiem.
- naprawdę?
- tak .. namówiłem go na terapię kilka lat temu.. wszytko było ok dopuki Ciebie nie poznał... Zaczęły się na nowo ataki paniki bo nie radził sobie z emocjami. Pierwszy miał kiedy pierwszy raz rozmawialiście na video.. rozłączył się przez atak. Zdążył do mnie zadzwonić...
- jeśli powoduje u niego ataki.. to czemu chciał to kontynuować ?
- Bo już wtedy się w Tobie zakochiwałem każdego dnia coraz bardziej. - powiedział Liam wtulając się woje plecy..
- obudziliśmy Cię .
- nie.. nie śpię od kiedy zaczełaś grzebać w telefonie .
- ataki teraz się pojawiają ?
- szczerze było dobrze .. miałem kilka jak już sobie uświadomiłem że Cie kocham.. nie umiałem sobie poradzić z presją że mogę Cię stracić jeśli nas nie zaakceptujesz. Potem..kiedy znikłaś... Miałem po 2 dziennie przez cały tydzień... Nie wspominam tego najlepiej.
- gdzie byłaś ?
- w Hiszpanii... Daleko od Alicante..
Opowiadałam jak było, gdzie chodziłam , jakie miałam przemyślenia . I że mam urlop do końca tygodnia bo tam cały czas pracowałam.
Telefon Leviego dzwonił bez zatrzymywania.
-To mama pewno chce auto !
- tak
- nie mamo..
- wszytko w porządku
- nie wiem
- nie wiem
- mamo proszę Cię
- nie mam pojęcia
- zapytam
- tata jest ?
- dobrze !
- daj nam 2-3 godziny.
- nie obiecuję .
- mamo też Cie kocham ale wyłączam się .
- tak , widzimy się na pewno.
CZYTASZ
Nieparzysta Trójka
RomanceDani to ja... A właściwie to Daniela. Mam 25 lat , z wykształcenia jestem księgową, jestem ustabilizowana finansowo oraz mieszkaniowo. -O mój Boże Dani ! Skasuj to natychmiast ! To brzmi jak list motywacyjny do pracy albo słaba oferta matrymonialna...