Levi

5 0 0
                                    

Zza kulis snu , dzwonek od telefonu próbował natrętnie wyrwać mnie z objęć krainy Morfeusza.

Ból głowy pozwolił na tyle żeby ręką odnaleźć telefon .

- Halo - powiedziałam do słuchawki słabym głosem .

- Danielo Mattison ! Jeśli jednak żyjesz wiesz mi sama Cie zabije jak Cię dorwę!

- Boże Mara nie krzycz na mnie  , głowa mi pęka

- Huj mnie obchodzi twoja głowa ! Od 2 godzin staram się dodzwonić do Ciebie ! Umierałam z niepokoju !  Właśnie wychodziłam z biura żeby do Ciebie jechać !

Otwierając jedno oko spojrzałam na zegar na ścianie .. 11.45 !!!
Kurwa ! Wiedziałam że nie mogę sobie pozwolić żeby nie iść do biura mimo bólu głowy. Ostatnie dni miesiąca za dużo pracy . Kurwa !

- Mara .. proszę Cię zamów mi taksówkę za 15 min i czekaj z kawą . Błagam Cię ! - wykrzyczałam biegnąc do łazienki .

Rekordowo szybki prysznic , piersi ciążyły , więc byłam pewna że dostanę okres . Wsunełam na siebie szybko luźny dres.. zwiazałam włosy w luźny kucyk . Torebka , telefon który pikał oznaczając że bateria jest na wyczerpaniu , szybko sięgnęłam do apteczki po leki na ból głowy . Okulary przeciwsłoneczne aby ograniczyć światło dzienne i pobiegłam do taksówki.

Wpadłam do biura w pierwszej kolejności chwytając kubek z kawą który Mara trzymała w ręce.

- Boże Dani , wyglądasz okropnie , co Ci się stało - wyszeptała Mara już nie krzycząc.

Podeszłam do biurka zdejmując okulary i  podłączajac telefon do ładowarki.

- Nie wiem sama co mi odwaliło.... To wczorajsze spotkanie z panem kurduplem i jego późniejsza wiadomość wyprowadziły mnie trochę z równowagi i wypiłam trochę za dużo whisky..

- Piłaś cała noc ?

- Nie no co ty tylko wieczorem ... I tu uciełam w pół zdania... Retrospekcja wczorajszego wieczoru uderzała we mnie jak bumerang . ThinX , Ldemon , jego telefon , sex przez telefon .. cała nasza rozmowa..  zakreciło mi się w głowie .

- Rany ! Dani co się dzieje jesteś blada jak kreda ! Siadaj nim upadniesz .- mówiła Mara

Sprawnie chwyciłam telefon w rękę mając nadzieję że to tylko zwykły sen , sprawdzam połączenia... A tam nieznany mi numer ... Długość rozmowy:  cztery godziny i 12 minut ..

- O mój Boże co ja zrobiłam - wyszeptałam.

- Dani... Boje się .. co się stało ?

Zobaczyłam nie odczytanego smsa..

"Dzień dobry skarbie .. mam nadzieję że spałaś lepiej ode mnie. Jak Twój poranek ?  odezwij się jak będziesz gotowa "

Dostarczono 9.15

Zamarłam.

- Dani !!!! - krzyk Mary przywrócił mnie do rzeczywistości...

- Mara proszę nie krzycz... Głowa bolała już mniej .
- Daj mi chwilę i wybiegłam zwymiotować do łazienki.

Wisiałam nad toaleta aż żołądek był już pusty. Mara stała nade mną trzymając włosy w jednej a w drugiej szklankę z wodą.

Przeplukalam usta , wyciągałam z szuflady zapasowa szczoteczkę do zębów i wyszorowałam je mocniej niż powinnam.

- Chodź skarbie i opowiedz mi wszytko - Mara troskliwie ujeła mnie pod rękę i zaprowadziła do sofy w moim biurze .

Opowiedziałam przyjaciółce że demon do mnie napisał że za dużo wypiłam i dałam mu swój numer i rozmawialiśmy do 3 nad ranem . A teraz przysłał smsa.

Nieparzysta TrójkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz