WAŻNE!!! Info dla tych co są od początku. Ta blond dziewczyna, która była uwieszona na ramieniu Aresa to blond szpachla. (Poprawiłam rozdział 14 bo zapomniałam tego dodać) (wolę napisać żeby wszytsko było zrozumiałe)
NIE ZABIJCIE MNIE ZA TEN ROZDZIAŁ PLZ... (jak coś to chce chociaż ładną trumnę..)
Przepraszam za nieporozumienie.
Następny rozdział wtorek/środa
Instagram: igglesiaaMiłego czytania <33
Ares
Budzę się, czując na swojej klatce piersiowej ciepło i jakiś dziwy, lecz lekki ciężar.
Co jest?
I w tedy natychmiast zalały mnie wspomnienia, sprzed kilkunastu godzin.
To jak poprosiłem Nesse, żeby została.
Poprosiłem ją. A ja nigdy o nic nie proszę.
Więc dlaczego zrobiłem to, akurat w stronę dziewczyny, której nienawidzę?
Tak naprawdę jeśli sobie o tym pomyślę, to w cale nie jest tak, że jej nienawidzę.
A przynajmniej już nie.
Po prostu za nią nie przepadam. A bynajmniej tak było wcześniej.
Bo tak naprawdę nie wiem jak to się stało, ani kiedy.
Ale chyba nawet ją polubiłem.
A z każdym, kolejnym dniem moja sympatia do niej wzrastała.
Dziewczyna leżała z głową na mojej klatce piersiowej, a włosy miała rozsypane po całej poduszce. Przełożyła również rękę przez mój brzuch, więc była do mnie przytulona.
A mi to nie przeszkadzało...A wręcz przeciwnie.
Nie wiem dlaczego nie mogłem przestać o niej myśleć. Ostatnio zaczęła coraz bardziej zajmować moje myśli.
Myślałem że po tej sytuacji z imprezy będzie załamana.
Ale o dziwo, zauważyłem że sobie radziła.
Może nie wypłynęło to na nią, tak bardzo jak myślałem?
A może po prostu dobrze udawała.
Spojrzałem kątem oka na zegarek, który stał na szafce nocnej obok mojego łóżka i wytrzeszczyłem oczy, widząc że jest już dziesiąta.
Cholera. Już dawno powinienem być na siłowni.
CZYTASZ
love is treacherous
Teen Fiction~I kto by się spodziewał że osoba która miała mnie naprawić zniszczyła mnie doszczętnie~ Kłótnie rodziców, wyprowadzka ojca z domu, nowy partner matki. To właśnie od tego momentu życie siedemnastoletniej Nees zamieniło się w istne piekło. Kiedy matk...