Rozdział 21

2.1K 198 6
                                    

Loki, Asgard

-Strażniku, daj mi chwilę na rozmowę z Lokim.- zatrzymał nas Thor.

- Oczywiście książę.- odparł po czym oddalił się na odległość z której widział nas, ale nie słyszał.

- Czego chcesz?- zapytałem.- Chcę mieć to już za sobą.

- Proszę, powiedz mi gdzie jest dziewczyna.

Chyba już to ustaliliśmy, nie powiem.- chociaż, hmm... może jednak? Byłaby z nimi bezpieczna.

- Dobrze powiem ci, pod jednym warunkiem. 

- Jakim? Powiedz!- ponaglał Thor.

- Nigdy nie zaprowadzisz jej do Odyna.- widać było, że zaskoczył go ten warunek.

- Dobrze obiecuję!- powiedział podskakując jak mały chłopiec, który zaraz ma dostać wymarzoną zabawkę.

- Lena jest u Jane.- zamurowało go. Przez chwilę patrzył czy go nie okłamałem, ale ja tylko pokręciłem przecząco głową i poszedłem w stronę strażnika. Thor od razu pobiegł do Heimdalla. A mnie zaprowadzono do Odyna.

- Nareszcie. Co tak długo?- zwrócił się do strażnika.

- Twój syn chciał ze mną porozmawiać.- wtrąciłem się podkreślając  słowo „syn".

- Nie pytałem cię!- krzyknął Wszechojciec lecz już po chwili uspokoił się.- Możesz odejść.- zwrócił się do mężczyzny, który mnie przyprowadził. Ten ukłonił się i odszedł.

- Po co mnie wezwałeś?

- Nie będę owijał w bawełnę ponieważ, wiem, że spodziewasz się celu wizyty.- miał rację. Od początku wiedziałem dlaczego tu jestem.- Gdzie jest dziewczyna?

- Co za ironia słyszę to pytanie już drugi raz dzisiaj.- Odyn mógł teraz zobaczyć mój „firmowy" uśmiech.

- Nie baw się ze mną Loki!- wyglądał na wściekłego w jego oczach było coś dziwnego, mrocznego. Wtedy sobie uświadomiłem, że on się boi o utratę tronu, którego tak bardzo nie chce stracić.

- Nigdy nie powiem ci gdzie jest Lena! Po tym jak nasłałeś na nią strzygę!

- Daję ci godzinę na zastanowienie się, ale jeśli nic mi nie powiesz to...- nie dokończył aby mnie zastraszyć. Skinął jeszcze ręką i już po chwili pojawił się przy mnie strażnik.

- Nigdy nie powiem! To moja córka!- ostatnie zdanie zdziwiło go, ale szybko się otrząsnął.

Hej! Ten rozdział jest krótszy ponieważ, mam gorączkę więc proszę o wyrozumiałość.

Alex

Loki Laufeyson, to mój tata?Where stories live. Discover now