Rozdział 28

1.9K 160 14
                                    

Loki, Asgard

Co się dzieje? Kto śmiał przerwać mój sen? Otwieram oczy, a w mojej celi stoji dwóch gwardzistów tych samych, którzy zabrali mnie do sali tortur.. Już wiem co się zaraz stanie. Obaj biorom mnie pod ramiona i wyciągają z celi. Nie mam siły iść, moje rany jeszcze się nie zagoiły. Każdy ruch sprawia ból.
Strażnicy po prostu wloką mnie po marmurowych posadzkach po, których chodziłem dumnie. Książę Asgardu. Kiedyś. Teraz wygnaniec i więzień. Prowadzą mnie na kolejne tortury. Zakazany niegdyś korytarz, teraz będę często prowadzony do sali na końcu niego. Gwardziści zatrzymują się przed grubymi, ciężkimi drzwiami, które mają zatrzymać wydobywające się krzyki z wnętrza.

- Witam ponownie książę.- nie dało się nie wyczuć pogardy.- To co dziś mamy w planach? Hmm... Aha! Posadźcie go tam panowie.

Usadowili mnie na krześle, przypieli skórzanymi pasami moje nogi, ręce i głowę. Zmuszony byłem patrzeć prosto na kata, który zbliżał się z ostrym jak brzytwa nożem. Przyniósł ze sobą również taboret, który ustawił na przeciw mnie i usiadł.

- Wszechojciec sam wybrał dla ciebie torturę. Postanowił abym zrobił ci na twarzy płytkie rany cięte.- zanim do kończył zdanie przecągnoł nóż po moim policzku.
Nie będę słaby i nie pokażę rzadnych emocji. Zamykam oczy i czekam aż to się skończy. Czuję pociągnięcia noża na całej twarzy. Na początku liczyłem ale po dziesięciu przestałem. Na mojej twarzy się nie skończyło. Szyja i tors. Jednak na klatce piersiowej nie robił płytkich ran,  raczej głębokie rany cięte.

- Na dziś koniec. Możecie go zabrać!- czułem ulgę jak mnie odpinali. Głową opadła na klatkę pirsową. Poczułem przez chwilę obecność. Obecność Leny. Widziała mnie w takim stanie. Nie mogę się z nią połączyć jestem za słaby na jakiekolwiek czary. Będzie chciała tu przylecieć. Nie może! Oby Thor ją powstrzymał.

Hej!
Mam do was pytanie ponieważ, przy ostatnim rozdziale zapomniałam. Macie pomysły na nazwisko Leny? Proszę napiszcie w komentarzach. Wielkie dzięki! ;-)

Agata

Loki Laufeyson, to mój tata?Where stories live. Discover now