15

1.4K 221 15
                                    

Mikey: Nad

Mikey: co Ashton do Ciebie pisał?

Skoro Mikey o to pyta, Ash musiał usunąć wiadomości. Mogę pomóc dla Loczka i udawać, że nic, ale nie okłamię Mike'a. Eh.

Me: nic takiego

Mikey: nie wierzę

Me: pisał jaki jest cudowny

Mikey: aaa haha

Mikey: to normalka

Mikey: myślałem, że powiedział Ci, że ciągle o Tobie gadam

Mikey: i

Mikey: o cholera

Mikey: napisałem to, ta?

Me: tak

Me: to urocze

Mikey: idę schować się pod koc

Me: Mikeeey, nie zostawiaj mnie

Me: kotek :(

Me: Mike

Me: Mikeeey

Me: Michael!

Me: nie denerwuj mnie

Me: masz wrócić!

Me: i to w trybie natychmiastowym

Me: inaczej się obrażę

Mikey: ale ja nigdzie nie uciekłem!

Mikey: zamawiałem pizzę

Me: żartujesz, tak?

Mikey: nie

Mikey: dlaczego myślisz, że żartuje?

Me: nie wiem

Mikey: to urocze, głuptasie

Me: ha ha

Me: nie jesteś śmieszny

Mikey: jestem!

Mikey: puk puk

Me: kto tam?

Mikey: budyń

Mikey: hahahahaha

Me: nie rozumiem

Mikey: ja też

Mikey: dlatego się śmieję

Me: :")

I wanna pizza | M. C. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz